Jack Lawrence - 2007-11-09 21:15:08

*Droga na ostatnie piętro zajęła dosyć dużo czasu - pan Lawrence zajął ją sobie wyżywając się na Bogu ducha winnym boyu hotelowym. Potem zatrzasnął mu drzwi przed nosem, nie dając nawet złamanego grosza*
Marnie
*najbardziej luksusowy apartament nie spiełniał oczekiwań pana Lawrence. Zniesmaczony wyciągnął on komórkę i wykręcił numer*
-Kate...No jestem.

Jack Lawrence - 2007-11-09 21:18:43

*gdy skończył rozmawiać wykręcił kolejny numer*

Jack Lawrence - 2007-11-09 21:38:34

*Po zakończonej rozmowie odświerzył się i wyszedł*

Kate Shissu-Lawrence - 2007-11-30 21:18:20

*weszła bez pukania do pokoju*
Jestem pod wrażeniem
*położyła walizkę i podeszła do lustra. Zaczęła poprawiać makijaż*
Żadnej młodziutkiej miejscówki. No, no- starzejesz się.

Jack Lawrence - 2007-11-30 21:20:51

Też miło cię widzieć.
*poprawił krawat*
Idziemy?

Kate Shissu-Lawrence - 2007-11-30 21:22:50

Dobrze
*pokryła usta czerwoną szminką i wyszła*

Kate Shissu-Lawrence - 2007-12-07 22:17:42

*wróciła i położyła się spać do jednegoz wielu pokoi w apartamencie ^^*

Jack Lawrence - 2008-03-03 20:19:37

*obudził się, ubrał i wyszedł*

GotLink.plżaluzje drewniane www.superkot.pl drewno kominkowe łódź