Ayumi Connors - 2008-01-05 18:55:27

*weszła ciągnąc Natha za rękę*
To kupujemy
*zaśmiała się jak dziecko*
Pomożesz mi coś wybrać

Nathaniel Connors - 2008-01-05 18:57:17

ok. ile chcesz. ja tryzmam kasę i płace za wsyzstko :P
*zasmiał się*

Ayumi Connors - 2008-01-05 18:59:16

Mój mąż
*pocalowala go i podbiegła do najbliższych wieszaków*
Mhhh...
*spojrzała na niego*
W czym mi ładnie?

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:00:45

we wszystkim, ale obiecja ż enie kupisz całego sklepu ;)
*objął ją i spojrzał dookoła*

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:02:47

Nie cały
*pokręcila głowa*
Tylko pół
*zaśmiala się*
Pomóż mi coś wybrać. Bo chcę dla ciebie ładnie wyglądać.

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:04:48

*ząmsiał się*
ja sie tu czuje zagubiony.
dla mnie ty piekna nawet w starym dresie jesteś *mówił okręcajac się*
wiec wiesz... *poicągnął ja do działu z bluzkami bo coś zdaje się wypatrzył*

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:09:18

Znalazłeś coś?
*spytala słodko*

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:13:41

*staneli przed wysokimi półkami itd. nath troche się pokecił i pokazał jej potem: czarną bluzkę z gługim rekawem wyciętą na ramionach i wiązaną na szyi (umiesz to sobie wyobrazić? ^^") , fioletową z cekinkami na ramiączkach, dość długą i błękitną z przyszytymi z boku ciemniejszymi skrawkami materiału*
wymyslne??

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:16:15

Jakie śliczne
*pisnęła*
Idę przymierzyć
*pocałowała go i pobiegła do przymierzalni*

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:19:03

no, choć raz sie okazało że coś umiem znaleźć *uśmeihcnął sie sam do siebie patrzą cna biegnącą do przymeirzalni ayu*

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:22:02

*po chwili w pierwszej z pozycji, obkręcila się dookola i spojrzała na niego*
I jak?

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:24:00

*zabił brawo*
ta jest świetna. i w dodatku świetnie leży na tobie.
ale jak skończymy ze sklepem idziemy do restauracji (on jest niemożliwy) *zoaczył jak ayu na niego patrzy dziwnie* no co? jestem głodny ;P

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:26:59

Wiesz co
*wystawiła mu język*
No ok. Ręsztę przymierzę w samotności
*zaśmiała się*

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:28:05

ej no... jakie w samotności... *zatrzymał ją obejmujac ja w talii*
nie ma :P

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:29:55

*przytulila się do niego*
No a co? Jakaś inna propozycja?

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:31:28

tak. przymeirzasz,w ychodzisz, oglądam.
*podał instrukcję*

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:34:47

No dobrze
*pocałowala go w czoło i pobiegła do przymierzalni*

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:35:30

*"kocham tego stworka :P" - pomyślał*

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:39:24

*wyszła z przebieralni w kolejnej kolejnej, fioletowej koszulve*
A ta?

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:40:52

ładnie, nawet bardzo :)
*uśmeihcnął isę*

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:44:20

No to ostatnia
*znowu pobiegła do przymierzalni. Po paru minutach z niej wyszła*
A jak teraz?

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:46:00

*obejrzał ja dokładnie*
dałbym jej drugie miesce po tej czarnej.

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:48:34

Cmoknęła go*
No to kupię wszystkie trzy
*znowu pobiegła do przymierzalni i wyszła z niej w tej pierwszej, czarnej bluzce*
A do restauracji pójde w tej
*pobiegła do kasy*

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:50:36

*poszedł za nią i podał jej kasę*
i cyzm ty chces zpłacić beze mnie ;P

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:53:17

No też prawda
*uśmiechnęła się do ekspedientki bardzo szeroko*
Mój mąż jest bardzo kochany, prawda?
*spytała, płacąc*

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:55:20

*wywrócił oczy śmeijąc się*

Ayumi Connors - 2008-01-05 19:56:55

*ekspedientka trochę krzywo na nich spojrzała, słysząc słowo "mąż". Bez słowa podała Ayu siatki i rachunek*
To idziemy?
*spytala Ayu, podchodząc do niego, trochę zasmucona reakcją kobiety*

Nathaniel Connors - 2008-01-05 19:59:23

*objął ayumi ramieniem i pocałował w czoło. jak  sie obruciła tka ze nie widziała ekspedientki on spojrzał na babkę. jego oczy zabłyszczały, a na babkę rzuciły się cienie spod lady. babka chciałakrzyczec nei mogła bo jej ciebei kamknęły usta. i tak wyszli syzbko ze sklepu.*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:10:17

*Weszła do sklepu i zaczęła oglądać ubrania*

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:14:40

*wszęld do sklepu jakiś czas do noriko. za jedną z kas siedziała kobieta która przyglądąła się uwaznei każdemu dzieciakow i nastolatkowi. w jje oczach malowąl się strach przez dziwnym spjrzeniem na nich. dai zasmiał sie sam do siebie musiała kiedyś spotkać natha pomyślał*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:16:38

*Zaczęła oglądać ciuchy na wie\szakach*

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:20:37

*zaczął oglądać kimono noriko ^^" z pewnej odległości rzecz jasna*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:21:21

*Wybrała parę rzeczy z jednego działu i poszła do następnego, całkowicie ugnorując Dai'ego*

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:23:20

*Podszedł do niej* a tak właściwie to na imię mi daisuke.
*przypomniało mu się że nie przedstawił się*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:24:12

Noriko
*obkręciła się dookoła własnej osi tak, że teraz stała tuż przed nim i to dosyć blisko*
Nagle się do mnie przyznajesz?

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:25:28

tak wyszło. poza tym, znudizło mi się milczenie *powiedział (ale wiesz, tak sexy jak to po przejeciu tej czarownicy)*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:29:32

Rozumiem
*wręczyłą mu rzeczy, które już wybrała*
Jesteś nędznną...eskortą, to przynajmniej przydasz się jako tragarz.

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:30:46

*wziął jej zakupy*
tak, pani *skinał głową lekko drwiąc w duchu*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:32:08

*powrócila do wybierania kolejnych ubrań*

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:35:20

*stał z tym co mu dała i patrzył na nią mrucząc coś pod nosem*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:35:47

Nie mrucz
*zdzieliła go parasolką*
To niegrzeczne!

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:36:46

ja ci dam neigrzeczne *wysyczął przez zęby jak oberwał*
-- rzuc na nią urok i będzie - powiedziało jego odbicie w lustrzanej ladzie

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:37:35

To nie mrucz!
*wróćiła do oglądania ubrań*

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:41:07

-- weź ja zamień w żabę! żaby nie gryzą! albo w muchę!
*wywrócił oczy ta... w muchę, by od końca życia brzęcząla mi nad uchem*
-- 2 do 3 dni, nie wiećej ^^"

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:43:03

Jak spróbujesz mnie w coś zamienić
*syknęła*
To nie zdąrzysz nawet powiedzieć słowa, a zginiesz na miejscu*

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:50:37

*spojrzał na nią z dziwnym wzrokiem*  nie mam zamiaru ...

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:52:14

I jak już masz zamiar
*odwróciła się i spojrzała na niego uważnie*
To wolę w mysz. Nie w żabę i nie w muchę.

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:53:26

-- Ale masz narwaną dziewczynę
*spojrzał na swoje odbicie gniewnie (jego odbicie to jakby on jakby był laską)*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:56:13

To już jestem twoją dziewczyną?
*spytała ironicznie i znowu zdzieliła go parasolką*

Daisuke Sano - 2008-03-22 18:57:53

aua! za co mnie!
-- za niewinnosć, jak zawsze heh xD
*dai spojrzal na noriko ze złoscią, ale opanwął sie wedle zasacy 'dziewczyn nie biję'*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 18:59:03

Co za niewychowany gbur.
*zabrała mu swoje ciuchy i poszła na drugi koniec sklepu*

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:01:38

ja? niewychowany gbur? ja?
*miał przmeożną ochotę złamać jej ten parasol a potem złamać coś jej*
*poszedł za nią. szeł działem miesnym a tam półki z lustrami. Sabrin biegła obok niego*
-- przepraszam
i kurde znowu moja wina *mruczał*
-- serio, przepraszam
daruj sobie

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:04:37

Musisz za mną chodzić
*spytała, obrajacjąc się na pięcie*
Ty i to coś w tobie.

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:05:21

-- coś? *oburzenie*
a ty musisz mnie lać parasolem jak nic do cholery nie powiem?! *spytał*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:05:56

Chcesz mnie zamienić w żabę
*dźgnęła go parasolką*
Ty i to twoje coś!

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:11:37

ja? czy ja to powiedziałem?! *spytał wściekły*
-- w sumie nie... *odezwała się po raz ostatni bo wyszli z działu gdzie były jakiekolwiek lustra*
ja to powiedziałem?! przepraszam bardzo!
ja nikogo w nic zmieniać nie będe bo nie potrafię!

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:14:19

Ale to...twoje alter-ego potrafi
*tupnęła nogą*
Panuj nad nim!

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:19:36

*skrzyżówął rece na peirsi*
ona potrafi tylko gadać. cąłą jej moc mam ja. ona nie ma nade mna kontroli
*poweidział*
znajac zycie to bym ice w żabę mógł zamienić, ale nigdy tego nei rozbiłem nei chcę byś stała się efektem pomyłki w zakleciu *dodał*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:21:18

Jaki z ciebie
*zmrużyła oczy i spojrzała na niego uważnie*
Altruista!

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:29:19

co ty nie powiesz? *bąknął*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:31:53

Pewnie nawet nie wiedz co to altruizm
*powiedziała, siegając coś z jednej z wyżych półek. A, że miala niewygodne sandałki i kimono to się zachwiała i straciła równowagę*

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:37:20

*pstryknął palcami. wyglądalo to jakby nagle odzyskała sama z siebie równowage*
uważaj co robisz.

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:38:30

Uważam
*fuknęła*
Nie pstrykaj, bo to też niegrzeczne
*dodała, a potwm, jakby nigdy nic, weszła do przebieralni*

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:40:46

*jak zniknęła z pola widzenia ukucnął tam gdzie stał i ukrył twarz w dłoniach by smeichem nie wybuchnąć*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:42:37

*Wyszła po jakimś czasie  i nawet na niego nie spojrzała tylko poszła gdzieś przed siebie*

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:43:33

*dobra, jestem już spokojny pomyslał i z godnością poszedł za nią*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:44:10

Dalej za mną łazisz?
*spytała, nawet się nie odwracając*

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:44:54

owszem *powiedział*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:46:17

Czemu?
*dalej sobie idzie przed siebie, nie zwracając na niego uwagi*

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:47:59

bo lubie cię męczyć *wywrócił oczy* bo powiedziałem że będę za tobą szedł.

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:48:47

Masz w tym jakuś konkretny powód?
*spytała nagle się zatrzymując*
Chciesz się...zaprzyjaźnić?
*spytała ironicznie*

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:51:42

czemu nie? *spytał całkiem serio*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:52:32

*po raz pierwszy się zamknęla z wrażenia*
eeeeeeeeeeee?

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:54:27

w sumie, ja nie lubię ciebie, ty nie lubisz mnie, tak?
*to fakt*
ale jak to mówią nawet wrogowie mogą sie polubić.
ciekawe czy nam sie uda *spojrzał na nią z takim 'found ya' jak akira z nobuta wa produce*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 19:55:49

Reasumując
*wrócił jej animusz*
Chcesz przeprowadzić eksperymetn, tak?
*spytała*
Ok. Zgadzam się.
*wzruszyła ramionami8
Najwyzej się pozabijamy.

Daisuke Sano - 2008-03-22 19:56:39

najwyżej. lepiej zginać z ręki 'przyajciela' jak to mówią

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 20:03:35

Nie jest źle
*znowu wręczyła mu swoje ciuchy*
To może się udać.

Daisuke Sano - 2008-03-22 20:04:32

*wywrócił oczy i robił za tragarza*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 20:05:55

Podeszła z tym do kasy, skasowali jej wszystko (a duużo tego było)*
To ja się teraz przebiorę
*powiedziala*

Daisuke Sano - 2008-03-22 20:07:31

*spojrzał na nią*
a ja myślałem ze w tym zaczpeistym kimonie bedziesz apradować *meda jedna, ne? xD*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 20:08:57

*znowu dźgnęła go parasolką*
Co masz do mojego kimona, baka, co?

Daisuke Sano - 2008-03-22 20:12:43

nic nie mam.
tylko podkreślam jego urok.
*pisnął*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 20:14:47

Masz szczęście
*wybrała parę ciuchów i zostawiła go obładowanego jej bagazami, a sama poszła się przebrać*

Daisuke Sano - 2008-03-22 20:16:49

*szczęście to pojęcie względne pomyślał*

Noriko Miyamoto - 2008-03-22 20:25:15

*Przyszła po 5 minutach ubrana w obcisłe jeansy i ładny, dziewczęcy podkoszulek. Włosy dotąd spięte w misterny kok miała rozpuszczone*
Jestem
*powiedziała chowając do siatki kimono*

Daisuke Sano - 2008-07-12 19:58:38

-- no, nareszcie wygląda sexy *Sabrin stała za nią w lustrze, tam gdzie odbijał się Daisuke*
Ładnie wyglądasz *stwierdził Dai*

Noriko Miyamoto - 2008-07-12 20:05:06

-Nie lubię tej twojej wiedźmy - stwierdziła, wzdychając ciężko i sama obejrzała się w lustrze - Dzięki - dodała i na niego zerknęła - Możemy skoczyć do akademika, albo wolisz taszczyć te siatki - spojrzała na nie.

Daisuke Sano - 2008-07-12 20:10:49

- Też mi duży wybór - prychnął wywracając oczy. Spojrzał na siatki, potem na nią i znów na siatki i westchnął - W takim wypadku wracamy do akademika... - ocenił siły na zamiary. No, wiesz? Jesteś chłop czy baba? Selen spojrzała na niego "zza" odbijającej się w lustrze Noriko. Co prawda wyglądała jak Daisuke, ale chłopak praktycznie nie miał już swojego odbicia. W dodatku Selen wkurzała nie tylko Noriko - A ty, wiedźmo zamknij się... =.='' - Przepraszam... wiedźma spuściła głowę.

Noriko Miyamoto - 2008-07-12 20:47:52

-Biedactwo - cmoknęła ironicznie - Taka wiedźma. Jeszcze trochę, a będzie tak niemiła jak ty - dodała, idąc w stronę wyjścia ze sklepu.

Daisuke Sano - 2008-07-12 20:50:43

Nie łam się, Dai! Ona może i widzi i słyszy mnie, ale nie umie czytać w myślach! powiedziała wiedźma, gdy Dai przechodził obok luster niosąc z sobą zakupy Noriko. Fakt faktem, Noriko go wkurzała, poza tym jedyną osobą, która jest tu nie miła była zdecydowanie ona.

Noriko Miyamoto - 2008-07-12 20:54:55

-Tak Dai, nie łam się! - powiedziała, wybuchając złośliwym śmiechem - Nie słyszę twoich myśli, tam możesz mnie wyzywać - oż...nie lubiła go. Ten jego eksperyment był całkowicie bez sensu! Ale jie mogła zaprzeczyć, że ją...pociągał. Głupie, ale - niestety! - prawdziwe.

Daisuke Sano - 2008-07-12 20:57:53

- Ta, ta, wyzywać, nie muszę być ty wiedziała, ze mam ochotę - syknął patrząc na nią spode łba. Miał serdecznie dość jej narzekania i jej zakichanego parasola. O! Tego to już miał po wyżej uszu. I jeszcze robi za tragarza... a najlepsze jest ot, ze sam praktycznie się na to zgodził. W końcu ją dogonił.

Noriko Miyamoto - 2008-07-12 21:02:04

-Przypominam, że eksperyment był twoim pomysłem - powiedziała, stając przy drzwiach sklepu - Więc skarbeńku nie nażekaj - dodała i wyszła ze sklepu

[ty piszesz w akademiku]

GotLink.plsst club wynajem autobusów Piła