Marina McDiamond - 2008-01-18 21:21:07

*Weszli do sklepu*
Ojej
*szok*

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:26:48

*spojrzal na marie*
mamy w czym wybeirać

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:28:43

Tak
*podbiegła do różowych ubranek i wzięła takie maleńkie buciki*
Popatrz!

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:29:55

śłiczne marie.
*uśmeihcnął się i zaczał oglądać ciuszki*

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:32:55

A ty co wybrałeś?
*achowała i ochowała nad kazdym ubrankiem*

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:34:28

*pokazał jej kilka ubranek*
róż, jasny fiolet... te kolory jakoś mi pasują do dziewcyznki.
poza tym nie sądzisz że to slodkie? *pokazał jej śpioszek*

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:36:29

Przesłodkie
*dotknęła swojego brzuszka*
A popatrz na to
*pokazała mu taką maleńką sukieneczkę*
Jakie słodkie!

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:37:15

bardzo, ale najpierw trza się zaopatrzyć w szpioszki.
a tak nawiasem... małe dzieci szybko rosną, prawda?

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:38:43

Bardzo szybko
*powiedziała szczerze*
Więc musimy kupić z 3 rozmiary. Tak będzie najlepiej.

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:39:53

dokładnie. to miałem na myśłi.
*pwoiedział i zaczął grzebać między stertami ubranek i wieszakami*

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:42:20

Nie sądzisz, że to cudne?
*spytała, patrząc na niego czule*
Tak się przygotowywać?

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:43:24

*uśmeihcnął się obwieszony jakimiś wieszaczkami itd*
masz racje marie tylko jest problem...
co my mamy kupić bo wszystko jest piękne. :)

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:44:05

Może wszystko
*spytala słodko*
Ojej, teraz to ja bym mogla mieć setkę dzieci.

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:45:31

oj marie, marie. *pocałował ja w policzek*
całego sklepu nie wykupimy, a setka dzieci to chyba 'marzenie' nie do spelnienia :P

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:46:14

No
*pokiwała głową*
Ale trójka? Co ty na to?

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:47:01

jak najbardziej.
*uśmeihcnął się*
poza tym, tradyca musi być (duża rodzina)

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:48:43

To dobrze, że zgadzamy się w tak poważnej kwesti
*zaśmiała sie*
No to wybieramy!

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:49:26

to wybieraj bo ja nie wiem co ... *czuł sie zagubiony*

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:53:16

to te
*podała mu jakieś*
I te
*podała mu inne*
I te
*miliard te później*
Co ty na to?

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:53:56

*zasypany gdzieś tam był*
może być :)

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:54:41

To to do koszyka a my idziemy na akcesoria!
*klasnęła w dłonie*

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:55:20

*zrobił co kazała i psozli do akcesoriów.*
to co anjpeirw?

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:56:04

Smoczki, butelki, gryzaczek
*wyrecytowała*

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 21:57:06

*skinął głowa i westchnął ze strachem na samą myśl o zakupach :P* ok.
to ty w tę stronę
*wskazał w lewo*
a ja w tę
*wskazał prawo*

Marina McDiamond - 2008-01-18 21:59:01

ok
*poszła w swoją stronę i zaczęła przeglądać*

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 22:00:21

*szukał i suzkał i szukał i szukał.... 36 i suzkał dlalej... uwaga, uwaga! znalazł gryzaki :P*

Marina McDiamond - 2008-01-18 22:04:27

I jak ci idzie?
*miala już wybrane smoczki, butelki, malutkiego misia, podgrzewacz do mleka i wanienkę*

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 22:05:19

*spojrzal na nią i z takim 'eeeee....' pokazał jej kolekcję różnobarwnych gryzaków*

Marina McDiamond - 2008-01-18 22:08:05

O!
*zaśmiała się*
Dosyć dużo znalazłeś.

Nicolas McDiamond - 2008-01-18 22:08:36

wiem, ale w sklepach nigdy sie nei umiałem odnaleźć jak były za duże ^^"
*uśmiehcnął się lekko*

Marina McDiamond - 2008-01-19 18:41:56

A ten jest za duży?
*spytała sodko*

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 15:34:10

nie tyle sam sklep co to co oferuje.
za dużt wybór i tego wszystkiego za dużo.
no ale mam kolekcję gryzaków ^^"

Marina McDiamond - 2008-01-20 17:31:02

Bierzemy wszystkie czy wybieramy dwa?
*spytała, śmiejąc się z niego*

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 20:11:38

wszystkie :P
*pwoiedział*
w sumie, bedzie miała co wybierać ;p

Marina McDiamond - 2008-01-20 20:17:42

Myśli małej Rachel
*zaśmiała się*
"Disiaj mami poniciałek, wiec cielnony glyziaciek"

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 20:18:32

hehe, moze i anwet.
*ząmsiał się*
ale, ponoć gryzaków nigyd za wiele :P

Marina McDiamond - 2008-01-20 20:21:37

No nie
*śmiała się dalej*
Właśnie! Ty będziesz umial jej czytać w myślach i tak dalej?

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 20:24:25

tak. w sumei to człowiek.
w każdym razie będę wiedział z czego jest neizadowolona.
*powiedział pakujac gryzaki do koszyka*
jak bedzie płakać bedziemy wiedziec co zrobić.

Marina McDiamond - 2008-01-20 20:32:25

Właśnie o to mi chodzi
*pokiwała głową*
A co z twoich umiejętności nam jeszcze może pomóc?

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 20:35:25

nie wiem. moge prze zścianę zobaczyć co obi dziecko.
mogę odkryć keidy kłamie.
mogę szybko isę do neigo dostać.
mogę zesłać na nie sen o dziwo... simo umie wpływac na nastrój innych, umie też tym samym sprawić żeby było isę sennym.

Marina McDiamond - 2008-01-20 20:37:23

No. I ty mówisz, że źle mieć super talenty?
*spytala całkiem poważnie*
Myślisz, ze ona też coś będzie miala?

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 20:39:12

prawdopodobnie nie.
*powiedział*
choć podobno parlament henge doniósł o pojawieniu się zaginionych stron księgi celtów i są podobno na tropie innej starej książki.

Marina McDiamond - 2008-01-20 20:40:03

Coś nowego?
*jęknęła*
Ale będzie miała w sobie dużo czakry, czy czegoś tam?

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 20:52:43

będzie... hmmm....
jej czakra wyniesie sumę tego co mamy my przez 0,7.
czy coś tkaiego.

Marina McDiamond - 2008-01-20 21:00:55

Czyli jak wrócimy do akademika, to ładnie policzysz i powiesz czy to dużo
*zasmiała sie*

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 21:02:55

ok, jak chcesz :)

Marina McDiamond - 2008-01-20 21:03:44

Myślisz, że też wybierze tą drogę, co my?
*spytała, przechylając głowę*

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 21:04:21

nei wiem. to ejj wybór.
ale... rówie dobrze może u niej nie ujawinić się coś co w henge nazywają potencjałem.

Marina McDiamond - 2008-01-20 21:06:50

Też prawda
*przytaknęła*
A o co chodzi z tymi innymi księgami?

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 21:07:56

nei wiem jeszcze, ale jak tylko isę dowiem to ci pwoeim *pocąlował ją*
n, oc zostao nam?

Marina McDiamond - 2008-01-20 21:14:15

Kocyk i łóżeczko.
*powiedziała, patrząc na to co maja*

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 21:16:01

to moze kocyk. a łóżeczko innym razme bo sie nei zabierzemy, ok? *spojrzal na nią*

Marina McDiamond - 2008-01-20 21:17:32

No ok
8przytaknęła*
Poza tym łóżeczko to poważna decyzja, którą trzeba przemyśleć
*dodała*
I wiesz co? Niedługo czeka nas kolejny maraton po sklepach. Tym razem budowlanych.

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 21:18:37

no właśnie!
*klasnał w rece*
ale, damy radę :)
*spojrzal na koszyk, a ten uniósł się w powietrze i szedł z animi.*
to gdzie kocyki?

Marina McDiamond - 2008-01-20 21:20:42

Tutaj
*podbiegła na koniec sklepu, co z jej brzuchem komicznie wyglądało*
Jej, już niedługo wiosna!

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 21:21:24

*usmeihcnał sie do neij i popatrzył na nia opiekuńczo*
oj marie :) kocham cię :)
a teraz kocyk!

Marina McDiamond - 2008-01-20 21:26:43

Ja ciebie też
*zaczęła się rozczulać*
Ten liliowy jest taki słodki!

Nicolas McDiamond - 2008-01-20 21:28:03

tak, śliczny *przytaknął*

Marina McDiamond - 2008-01-22 18:27:04

No to weźniemy ten
*wrzucila do koszyka*
I ten różowy. I jeszcze ten w kolorze bzu. Nie możemy mieć tylko jednego kocyka.

Nicolas McDiamond - 2008-01-22 18:32:00

racja, racja *przytaknął i tam pakowali rózne rzeczy itd :P*

Marina McDiamond - 2008-01-22 18:34:48

To idziemy do kasy
*powiedziała*
Czy czegoś nam brak?

Nicolas McDiamond - 2008-01-22 18:43:05

raczje nie. bo była mowa że łóżeczko w innym terminie :)

Marina McDiamond - 2008-01-22 18:45:46

No to chodź
*uśmiechnęła się*
Czas kupić to wszystko
*spojrzała na całkiem spore zakupy*

Nicolas McDiamond - 2008-01-22 18:50:28

*koszyk znów uniósł się, to co się nie zmieściło poleciało za nim.*
mozemy iść, zabeirzemy się :P
mneijsza ze ludzie będą patrzec, poza tym, ludzie z teog miejsca wiedzą ze mogą się tu dziać 'dziwne rzeczy' :)

Marina McDiamond - 2008-01-22 18:57:48

Wiedzą?
*spytała, podchodząc do kasy*
A skąd?

Nicolas McDiamond - 2008-01-22 18:58:53

ten burmistrz zostal poinformowany przez któregoś z premierów z henge.
*powiedzial i objał ja ramieniem*

Marina McDiamond - 2008-01-22 19:00:45

To miło
*wtuliła się w niego*
Może nie będą nas prześladować, czy coś.

Nicolas McDiamond - 2008-01-22 19:02:08

prześladować?
jakby zaczęli to znająć ludzi z akademika pożałowali by że z nimi zadar;li.
umią się bronić.
*uśmeihcnał się*
a poza tym, oni sie raczje by tego bali.
moze i patrzą krzywo, ale co tam.

Marina McDiamond - 2008-01-22 19:08:10

Też racja. Dalibyśmy sobie z nimi radę w parę sekund
*powiedziała, śmiejac sie*
Bardzo krzywo patrzą
*jakies dwie kobiety szeptały za ich plecami*

Nicolas McDiamond - 2008-01-22 19:10:48

no to co?
dzieciom sie podoba *spojrzal na małe dzieciaki biegajace za ich koszykiem*

Marina McDiamond - 2008-01-22 19:15:17

To najważniejsze
*uśmiechnęła się do jednej dziewczynki*

Nicolas McDiamond - 2008-01-22 19:16:27

no właśnie. dzieci są nowoczesne. a te stare kumoszki niech pilnują sowjego nosa :P
*uśmeihcnął sie i doslzi do kasy*

Marina McDiamond - 2008-01-22 19:18:44

Właściwie ciekawe co one tu robia?
*zaczęła podawać zakupy kasjerce*

Nicolas McDiamond - 2008-01-22 19:19:11

kto? *spytał jak wyrwany ze snu*

Marina McDiamond - 2008-01-22 19:25:37

Te babcie
*powiedziała i spojrzała na niego*
Coś sie stało?

Nicolas McDiamond - 2008-01-22 19:27:39

nie, nie. *zapłacił jak kasjerka już skończyła sumowac kwotę*
tka tylko nei załapałem, przepraszam :)

Marina McDiamond - 2008-01-22 19:30:54

Nie ma za co
*pocałowała go w policzek*
To wracamy?

Nicolas McDiamond - 2008-01-22 19:32:21

tak, wracamy
*wziął to co mógł w ręce a reszta 'poleciala'  za nimi. wyszli ze sklepu*

GotLink.plhttp://otoone.pl/page/10/ przewóz osób Piła torby papierowe z nadrukiem