*weszli do kina. przy kasach było prawie pusto. eric spojrzał na plakaty z filmami*

hmm
*zamyśliła się*
Co ci się podoba?

*popatrzył na propozycje*
może... to, albo to, albo to....
(wskazał na transformery, next i w świecie kobiet)

Ok. To Next.
*powiedział spokojnie*
Bo mi spodobało się właśnie Next i Czarna Dalia.

okej
*poszedł do kasy i za chwilę wrócił z dwoma biletami*
mamy seans za 20 minut, w sali numer 5.

To do tej pory możemy posiedzieć w holu i pośmiać się z ludzi, którzy myślą że to para homoseksualna
*zrobiła głupią minę*
"Tak publicznie! I jeszcze jedna ubrana gorzej od drugiej. Toż to szczyt, blablabla*

*zaśmiał się cicho i pocałował viorel w usta*
to chodź usiąść moze albo coś :P neichce mi sie stać :P

*zaśmiała się i usiadła na podłodze pod plakatami*
Tu jest miło :P
*spojrzała na jakiś dwóch skinów, co się głupio rozdziawiali*

*skrzyżował ręce na piersi*
wiesz ze się na ziemnej podłodze nie siada jak się jest dziewcyzną?
*spytał patrzą cna nią*

To ja będe udawała chłopaka
*zaśmiała się*

*zgacha i zwał.*
jasne... :P

Siadasz czy nie?
*zaczęła się mega śmiać*

*usiadł obok niej i się śmiał dalej*

Jesteś dziwny, wiesz?
*próbowała przestać się śmiać, ale jej nie wychodziło*

dziękuję za komplement :P
*powiedział*

Teraz będzie towarzyszyło nam zamulenie jak innym parom
*westchnęła*
Będziemy sobie prawić komplementy i co dwie sekundy mówić "kocham cię", bo nie będziemy mieli nic innego do powiedzenia
*podrapała się po nosie*

no nie wiem, ze mną zazwyczaj ludziom nuda nie grozi
*uśmiechnął sie i wstał.*
chodź, film sie niedługo zacznie.
*podał jej rękę oferując pomoc przy wstaniu*

*podniosła się*
Mam nadzieję.
*pogłaskała go palcem po policzku*

*uśmiehcnął się i wział ja za rękę do sali*

*weszli do kina. kupił dwa bilety na Niepokój. dał jeden hikari*
prosze, mamy salę numer... 8? dobrze widzę?

*pokiwała głową*
Wolisz popcorn czy coś innego?

popcorn, raczej popcorn :)

*wróciła z jedzeniem*
proszę

dziekuję
*wział od neij popcorn i poszli do sali*

*weszli do kina i musieli stanąc w śrdeniej długości kolejce do kasy*

To idziemy na oby dwa?
*spytała i zaczęła coś rozkminiać*

możemy *wyjął z kieszeni spodni portfel*
i na m&m'sy też nam jeszcze starczy :P *głupi dowcip*

Ja też mam pieniądze
*powiedziala*
więc m&m'sy ja kupię
*zastanawia się, czy wypada go złapać za rękę czy nie*

*spojrzał na nią*
tak *odpowiedział jej, ale to brzmiało bardzije jak odpowiedź na jej myśli niż słowa*

*spojrzała na niego jakoś dziwnie*
Co tak?

nie wiem co. ale sądząc po rytmie bicia twojego serca uważam ze nad czymś intensywnie myślisz....
*powiedział i zrobił przepraszająca minę*

No tak
*zaśmiala się*
Tak myślałam...no bo...co wypada, a co nie.

*kolejka sie powoli przesuwała*
ma to jakiś zwiazek ze mną i z tobą?

I to dość duży
*potwierdziła*

to w takim razie wypada.
*powiedział*

o.O
*zonk*
Czyli jak będziemy trzymać się za rękę, to nie będzie żadnego...feux pas?

nei wiem co to znaczy *wziął ją za rekę* ale sadze że nie *podniósł jje dłoń jak już splótł ich palce i pocąłował wierzch jej dłoni*
serio tak uwazam *uśmeichnął sie lekko*

To dobrze
*uśmiechnęla się*
Mam czasem straszne rozkminy
*zaśmiala się*

*uśmeichnął się i podszli w końcu do kasy. kuili bilety na filmy. i doeszli trochę dalej*
to najpierw jest todd chyba w 9, a potem... jumper w... *próbowął sie doczytać, ale na jego bilecie marnei to było wydrukowane*

W 11
*powiedziala, zerkając na bilet*

dziękuję *uśmeichnął się lekko* w tkaim razie idziemy do 9?

No tak
*kiwnęła głową*
za ile się zaczyna?

mamy 13 minut *pwoeidzial patrząc na zegarek*

To ty idż to sali
*spojrzała na barek*
A ja pójdę po m&m'sy

jak chcesz *uśmeichnąl się i poszełd do sali*