::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
Nie martw się, może przyjdzie
*wzruszyła ramionami*
Offline
Ganin
To...
*zaczęła*
Może ktoś do niej pójdzie?
Offline
Ganin
Co ty na to
*szukała w myślach imienia*
Amelio?
Offline
Chunin
cody mówiła coś, ze nie jest w nastroju, ale bedzie na bank na slubie
*powiedziala do ayu*
Offline
Jounin
Szkoda
*posmutniała*
Ale w końcu Cody jest moim świadkiem...
Offline
Jounin
To zaczynamy?
*spytala klaszcząc w dłonie, jak pokój był już udekorowany*
Każda z nas schowała swój prezent w charakterystycznym miejscu. Tu mamy mapę z pierwsza wskazówką.
Offline
Chunin
To gdzie pierwsza wskazówka?
*porwała mapę od Marie*
Hmmm....mokro i piaszczyście
Offline
Ganin
Plaża
*mruknęla*
Offline
Chunin
a nie brzeg morza?
*usiadla sobie znow*
Offline
Ganin
*uśmiechnęła się do Ayu i pomogla jej wstać*
Idziemy
Offline
Chunin
No to idziemy
*i poszły wszystkie*
(darujmy sobie, że każda wychodzi, albo, że kazda wchodzi na plażę)
Offline
Jounin
*weszli do ich nowiutkiego pokoju i poszli spać*
Offline
Sensei
WCZEŚNIEJ
*wstał. oczy mial znów wywrócone i rozprul sobie palce. narysował na kawałku kartki obrazek. gdy oprzytomniał zatamowąl krwawieniei wrócił do pokoju. psojrzal na kartkę. rysunek przedstawiał gromadkę dzieci. trochę trudno było dostrze cileich bylo, ale chyba 4 lub 5. wyrzucił katkę i psozeld spać*
DZIŚ
*wstał i ubrał się i pocąłowął ayu w policzek i wyszedł z pokoju*
Ostatnio edytowany przez Nathaniel Connors (2008-02-10 19:35:47)
Offline
Sensei
*wszel do pokoju i nachylił isę na ayumi i pocąłowął ja w policzek*
Offline
Jounin
*obudził ją*
Obudziłeś mnie! Gdzie byłeś?!
Offline
Sensei
w aprku z czarujacą blondynką *powiedzial wywracajać oczy*
w parku z ericiem.
*pwoeidział*
Offline
Jounin
OO!
*podniosłą się*
A co u niego?
Offline
Sensei
viorle i eric planują łsub na 14 lutego.
*uśmeihcnął sie*
Offline
Jounin
Co?!
*aż wyskoczyla z łóżka*
W Walentynki? Jak słodko! Musi być prze-szczęśliwy!!
Offline
Sensei
jest, jest.
*ząsmiał się*
siadał *pociągnął ją na łóżku obok siebie*
ale ponoć było tez małe zamieszanie.
Offline
Jounin
*usiadła*
Mów co wiesz. Jestem spragniona informacji.
Offline
Sensei
więc *zaczął* słysząłem nawet małą kłótnie.
niosło sie korytarzem.
viorel podobno po tym wyszła z pokoju i nie wróciła.
eric już myślał ze ze ślubu będą nici
Offline
Jounin
Ojoj
*smutno jej się zrobiła*
No ale będzie ślub i słodko. Ach! Jak cudownie. Co jeszcze ciekawego?
Offline
Sensei
hmm...
eric nie wiedział co sie robi w noc poślubną.
*powiedział myśląc na głos*
nie, nic ciekawego.
Offline
Jounin
*spadła z łóżka*
Żartujesz!
*próbowała się nie roześmiać*
Offline