::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Jounin
*Lekarz wjechał z Marie do dużej, przestonnej sali. Pomógł jej się polożyć na łożku a potem wyszedł*
Offline
Hokage
*wszedł do sali trzymając mała na rekach*
a ty serio mówiłaś że jestem debilem jak rodziłaś czy tylko dlatego, że bolało? *spytał cicho gładząc mała po główce*
Offline
Gość
o. znowu inaczej
*zdziwienie*
Jounin
Oj, przepraszam
*zaczerwieniła się*
Nie, nie jesteś. To takie...samo mi się na usta rzuciło.
Offline
Hokage
wybacz, ale musialem zapytać. *podszeł do niej*
chcesz ją? *spytał patrząc na małą*
Offline
Jounin
Msiałeś?
*zdziwiła się*
Ubierzesz sią?
Offline
Hokage
tak, musiałem. po prostu chciałem wiedzieć czy uwazasz mnie serio za debila.
*powiedział i położył położył bobo na łózku obok marie i wyjął ciuszki i potme zacżła ją ubierać*
po prostu ... wybacz...
Offline
Jounin
Przecież wiesz, że nie
*powiedziała miło*
Myslisz, że mam o tobie aż takie złe zdanie
Offline
Gość
Zimno mi!
*fuknęła na tatyę*
szybciej
Hokage
czy ja wiem? w sumei myślałem ze twój tato mnie ekhm... a tymczasem jest niemal jak... mój tato.
*i ubrął małą w końcu*
Offline
Gość
Na drugi raz szybciej
*pouczyła ojca*
Jounin
Zmienił się. Ale to chyba ok?
*powiedziała szczerze*
A my mamy bobo ^^:
Offline
Hokage
tak. rozumiem *spojrzął na małą*
*podniósł wzrok i psojrzał na marie. wziął przy tym mała na rece i usiadł na skraju łóka*
tak. to dobrze. a ta mała to chyba da nam się we znaki.
Offline
Chunin
*wparowała ekipa*
Offline
Sensei
*wszeł za ericiem*
Offline
Sempai
słyszeliśmy że mamy nowego cżłowieka na świecie
*wszeł za nimi uśmeichając się*
Offline
Gość
Co to za łosie
*popatrzyła na nich*
Jounin
Kochani!
*ucieszyła się*
Jak was cudnie widzieć!
Offline
Hokage
*musiał powstrzymać śmiech. jak sie opanowął spojrzał na kolegów*
hej, wam. miło żęr wpadliście.
*a potem na małą*
nie łosie tylko wujkowie
Offline
Chunin
jaka urocza *oparł się o ramie nico i patrzył na bobo*
Offline
Sensei
ciebie tez miło widzieć *spojrzał na marie i podszeł bliżej*
Offline
Gość
Kto?!
*spytała taty*
Sempai
jak sie czujesz marie? *spytał i usiadł na krzesle*
Offline
Jounin
Bardzo dobrze
*powiedziała szczerze*
Nigdy nie czułam się lepiej
*spojrzała na dzieciaczka*
Offline
Hokage
*spojrzał na małą i potem na erica*
to jest rachel, *i na rachel*a to jest twoj wujek eric.
tamten to andrew a tamten to hyde
Offline