♥TeenagerWorld♥

::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)


  • Index
  •  » Matters
  •  » Przestronny przedpokojo-salon na parterze

#1 2008-12-31 17:31:12

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Parę miesięcy później

Eric jak to duże dziecko którym był i jako, ze dostał zadanie bojowe "poukładać resztę rupieci" z racji tego, że przeprowadzili się niedawno, na nogach miał różowe kapcie, które ślizgały się po parkiecie [rzecz jasna wyszorowanym] to układał wszystko w ten sposób, że brał coś z pudła i podjeżdżał jak na łyżwach do szafki czy półki na której powinno spocząć. Poza tym... ubrany był jak gospodyni... w pewnym sensie... Mianowicie miał na sobie białą bluzkę z długim rękawem, krótkie jeansy podwinięte jeszcze dodatkowo by były jeszcze krótsze, no ale nogi Eric w sumie miał ładne więc co? ^^' No i żółty fartuch... nie licząc kolorowej "szczotki do kurzu" to poza tym wyglądał normalnie...


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#2 2009-01-01 19:04:47

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Viorel wyszła z jednego z pokoi z małym człowieczkiem na rękach. Pocałowała go w nosek i spojrzała na męża, jakby zastanawiając się co ten człowiek do diaska wyrabia. No cóż, już dawno powinna się przyzwyczaić, że jej mąż jest o r y g i n a l n y, ale myślała, że narodziny pierworodnego trochę go zmienią. A tak to synek ma niemalże dwie mamusie.
-Co ty robisz? - spytała podskakując z nóżki na nóżkę, dalej trzymając małego na rękach, który myślał, ze to świetna zabawa, bo jej zimno było. No tak, ona zamarza, poubierana w najgrubsze swetry, a on w krótkich spodenkach paraduje. Idealnie zgrane małżeństwo xP

Offline

 

#3 2009-01-01 19:11:01

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

- A bum, a bum, a buffff - wołał jak podskakiwał w objęciach matki z zacieszem na twarzyczce. na ojca patrzył i też się śmiał. Jemu tam nie przeszkadzało jak jego rodzice są dobrani, i tak się kochają ^^
Eric spojrzał na Viorel i prawie nie stracił równowagi 'jadąc' z wazonem - A ty w zaspę wpadłaś? - spytał z dziwnym wyrazem twarzy, a potem się zaśmiał - Mówiłem byś ubrała mój sweter co go matka wysłała na święta - powtórzył swoje słowa. No bo odpakował matczyny sweter parę dni wczesniej z racji tego, że na święta on ZAWSZE dostaje sweter, tylko raz większy raz mniejszy, a ten był wyjątkowo wielki i puchaty.


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#4 2009-01-01 19:23:34

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

-Nie wątpię w to, że zaraz to zrobię - powiedziała, dalej podskakując, żeby mały miał zabawę. Może nikt się tego nie spodziewał, ale Viorel była zadziwiająco troskliwą mamusią. Niemalże taką, która chodzi za syneczkiem krok za krokiem i podstawia mu poduszki gdzie się da, żeby się mały aby o nic nie uderzył.  Pierwszą rzeczą po przeprowazce było ubezpieczenie każdego kąta w domy, żeby mały aby na niego nie wpadł.
-Co ty robisz? - powtórzyła.

Offline

 

#5 2009-01-01 19:27:56

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

- Ozdabiam i układam - powiedział hasłowo z zacieszem na twarzy szerokim jak horyzont. W pudłach były resztki gratów które można ustawić sobie na kominku, a poza tym były tam też różne bombki, które aktualnie...eee...były wszędzie zaczynając od stołu, po półkę kominka i w końcu krzywy badyl, który Eric dumnie nazywał chionką.
Klasnął w ręce jak zobaczył znów "choinkę", która ubierał razem z ojcem. W sumie nie dziwota, że bąbki ma po jednej stronie, a swiatełka po drugiej. Viorel wtedy w domu akurat nie było XD


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#6 2009-01-01 19:44:44

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Spojrzała w kierunku w którym patrzy jej ukochany synek a na jej twarzy pojawił się dziwny grymas. Właśnie odkryła, że to, co ona miała za wieszak na rupiecie (swoją droga miała się pytać czemu to stoi na środku domu, a nie w szafie) jej ukochany mąż i kochaniutki synek uważają za choinkę. No cóż, w tym momencie musi wykazać się dużą dyplomacją, by nie urazić ich uczuć.
-Drzewka się w markecie skończyły? - spytała prosto z mostu. No cóż, dyplomacja nie była jej najlepszą stroną.

Offline

 

#7 2009-01-01 19:49:24

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

- Mkecie! - klasnął w dłonie mały. Może mam dziwne wrażenie, ale to chyba brzmiało jak 'markecie' o__o Mały materialista. Jeszcze nie 'mama' 'tata' a już 'market'. Ciekawe...
Eric zrobił obrażoną minę i skrzyżował ręce na piersi. Podszedł do Viorel przy okazji uważając by się nie poślizgnąć i z obrazą w głosie stweirdził - Mnie się podoba - no tak, a co innego mógł powiedzieć? -_-'' Z resztą dyplomacja jego mocną stroną tez nei była to tez pokój Kevina ma barwę zgniłej zieleni z racji tego, że nie mogąc dojśc do porozumienia Viorel i Eric zmieszali razem dwie farby.


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#8 2009-01-01 19:58:21

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

No cóż, malując pokój nie wpadli na to, by spytać synka o zdanie, ani też nie wpadli na to, żeby pomalowac dwie ściany takim, a dwie ściany innym kolorem.
-Ech, no ale uważasz, że to dobrze miec stojak zamiast choinki? - spytała, po czym, jakby olśniona spojrzała na synka - On powiedział pierwsze słowo! - zawołała radośnie - słyszałeś! Market! - uściskała synka i napuszyła się z dumy tak, jakby ten market znaczył mama. No cóż, Kevin ma o r y g i n a l n y c h rodziców, wiec musi oryginalnie zacząć. Od Marketu.

Offline

 

#9 2009-01-01 20:03:43

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Mały śmiał się tylko będąc policzkiem przytulony do policzka mamy i próbował chyba udawać, że wie z czego matka tak się ucieszyła.
Eric spojrzął na Viorel i załamał się odwiązał fartuch i rzucił go do pustych pudeł. Potem spojrzął na swoją choinkę - Choinka przegłosowana 2:1, zostaje, a tak nawiasem - zbliżył się nieco do niej - móóóówiłaś że pierwsze słowo zapiszesz w "Moim pierwszym roczku" - przyomniał jej o istnieniu kalendarzo-pamiętnika dla dzieci by tam zapisywać różne bzdety. A Eric po ślubie jednak się zmienił, mimo, że miał odpały to był znacznie bardziej poważny, o tak. Poza tym powiedział 'market' a nie 'mamusiu' ... stweirdził w myślach bojąc się wymówić te słowa na głos. Jeszcze mu nie dowaliło by dostać prądem, znowu.


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#10 2009-01-01 20:10:11

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

-Zapiszę, zapiszę - pokiwała głową, po czym zwróciła się do synka - Powiedz jeszcze raz, co? Powiesz? Dla mamusi! - ale będzie miała się czym chwalić. Jej synek jako pierwszy nauczył się mówić!
Co z tego, że to jedno słowo, na dodatek market. Ale jakby nie patrzeć market jest bardzo zbliżone do mama. No i dla dobra sprawy od dzisiaj moze być marketem a nie mamą. Ach! Byłą z niego dumna!

Offline

 

#11 2009-01-01 20:12:47

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Eric miał wielkie wątpliwości czy młody powiedział to do niej i powtórzył po niej... no ale przynjamniej dała spokój wiesza...aa... choince ^^' Eric podniósł pudła i wyniósł je do piwnicy. <zt na sekundkę ^^ >

Ostatnio edytowany przez Eric Matters (2009-01-01 20:26:11)


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#12 2009-01-01 20:34:03

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Spojrzała za mężem, po czym powróciła do męczenia syneczka, żeby znowu powiedział słowo market
-No, kochanie, market. M-A-R-K-E-T, to takie proste!

Offline

 

#13 2009-01-01 20:37:49

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Mały miał na twarzy dziwny grymas świadczący o tym, że mu się ta zabawa w literki nie podobała.
No i Eric wrócił już bez pudeł tym razem i usiadł sobie na fotelu zakłądając nogę na nogę. Taa, nogi jednak Eric miał ładne ^^'
Spojrzał na tatę i uśmeihcnął sie wyciągając do niego rączki jakby błagał o ratunek - Mkppppf - bąknął.
- Synku, mamusi słuchaj - polecił z uśmiechem i podparł się ręką. wsunął włosy za ucho i odgarnał grzywkę na bok by lepiej widzieć.


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#14 2009-01-01 20:46:12

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

-Nie powie - powiedziała, po czym oddała syna w ręce ojca i usiadła na kanapie. Chwilę później zrobiła tragiczną minę, niczym bohaterka jakiejś telenoweli. Westchnęła ciężko i położyłą się, jakby coś ją rozbolało, po czym spojrzała na wieszak.
-Wychodząc za Ciebie powinnam zostać uprzedzona, że choinka to wieszak - powiedziała słabo, niczym bohaterki romansideł umierające na suchoty.

Offline

 

#15 2009-01-01 20:50:19

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

- Liczy się praca jaką w to włożyliśmy - powiedział Eric z uśmiechem na twarzy, bo zawsze lubił te napady "zanim cie poślubiłam powinieneś uprzedzić, że..." jakąś rozrywkę przynajmniej miał po słubie. Aczkolwiek inna rozrywka mu się teraz w głowie kłębiła... stop! koniec z marzeniami sennymi. Spojrzał na syna siedzącego na jego kolanach - Powiesz coś?
- Niep - powiedział, a 'p' wynikło z tego, że dziecko za dużo śliny miało nie przęłkniętej i ślina ta poleciała dumnie na nogi ojca.
No i jednak opłaciło się podwinąć te spodnie pomyślał z tryjmfem na twarzy po czym otarł buzię synka rękawem. Zaraz, czy młody powiedział 'nie'?


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#16 2009-01-01 21:09:34

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

-Powiedział coś! - stwierdziła, po raz kolejny tego dnia podrywając się i pusząc z dumy - powiedział nie! Jakie zdolne dziecko!
Zaczęła znowu się zachowywac jak wielka-dumna-mama, bo jej syneczek kochany powiedział jakieś słowo.
-Właśnie, masz bardzo ładne łydki - dodała jednak, pomiędzy jednym achem a drugim. No cóż, męża też trzeba dowartościować.

Offline

 

#17 2009-01-01 21:13:00

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

No i się Eryczek zawstydził, bo się rumieńcem oblał i zatrzepotał rzęsami.
Dotknął ojca w nos - Nie! - stwierdził, choć i tak nikt nie wiedział o co młodemu chodzi, w sumie po co to komu?
- Co nie? - spytał małego łaskocząc go lekko - Śmierć sowietom! - zaczła się drzeć jak to on. Albo mordują wehrmacht albo sowietów, cóz. ostatnio wygrał wehrmacht bo Erica musiała ratował Viorel, bo inaczej by chyba padł ze śmiechu.
Zaśmiał się tylko i znów przez śmiech wydukał - nieee - i znów śmiech.


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#18 2009-01-01 21:23:55

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

-Popatrz jaki on zdolny! - wykrzyknęła radośnie, patrząc na synka, który się tak uroczo śmiał - umie już dwa słowa. Market i nie! Jak dalej tak pójdzie to za kilka tygodni zacznie mówić! - powiedziała, dumna z malego - A potem chodzić. A potem zacznie rosnąć. I dorastać. znajdzie sobie jakąś pannę i się wyprowadzi. A my bedziemy mieli wnuki! - no coż, jej plany były baardzo baardzo daleko idące.

Offline

 

#19 2009-01-01 21:27:11

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Eric zamarł w bezruchu słysząc jej wywody.
Mały za to śmiał się niemiłosiernie i z ojca i z matki.
- On chyba jeszcze roku nie ma - to 'chyba' zabrzmiało tak jakby chciał ją nakierować na to, że mamy tu małego bobasa w pieluszce - a ty już o wnukach - podniósł malca i sam też z fotela wstał i teatralnie zatkał mu uszy - jak ty tak możesz - ząmsiał się i pocąłował małego a potem podszedł do Viorel i stanął obok niej jednoczesnie odkrywajac uszy małemu.
Taa, taka zabawa to mu się podobała, przynajmniej coś się działo! XD


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#20 2009-02-22 14:49:50

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

-Oj. ale można już zacząć zastanawiać się nad jego przyszłoscią! - powiedziała, udając oburzenie i gilgocząc maluszka - zobaczysz. Zanim się obejrzysz będzie dorosły, a tobie się będzie się wydawało, że on dalej w pieluszce - dodała, śmiejąc się - Och, och, pomyśl! Jakbyś miał go swatać - to z kim?

Offline

 

#21 2009-02-22 14:54:06

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Eric zrobił minę w stylu 'ja tam go swatać nie będę', a potem udał zamyślenie. W sumie jak od czasu do czasu będzie sprawiał wrażenie, że myśli to nic się nei stanie xD
Mały zaśmiał się słodko, a potem spojrzał na tatę, by po chwili przenieść wzrok na mamę.
- szczerze? pojęcia nie mam, a powód taki, że na razie za mało "kobiet" w jego wieku znam - stwierdził w końcu, a potem uśmiechnął się - i swatanie to zostawiam kobietom, bo znając ciebie i nasze drogie koleżanki wy już plan jakiś ułożycie. Nikczemny jak zawsze.


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#22 2009-02-22 15:15:42

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

-I tu jest problem - powiedziała, gilgocząc dalej syneczka - Bo, oprócz Rachel. to sami chłopcy nam się rodzą! Biedny synalek, będzie samotny - dodała, głaszcząc go po głowie- Może Usagi powije córeczkę w sam raz dla Ciebie, co? - spytała synka.

Offline

 

#23 2009-02-22 16:43:24

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

- z moich informacji wynika, że Usagi oczekuje córki - powiedział tonem agenta tajnych służb specjalnych do walki z kosmitami. a tak naprawdę to i tak każdy wie, że jedyne źródło jego informacji ma inicjały N.M. i mieszka w sąsiedztwie. tylko ,że Eric i reszta bliskich przyjaciół rzeczonego informatora mają ten przywilej że czasem wiedzą to co i Nico xD
Złapał mamę za rękę jakby nie mogąc wytrzymać ze śmiechu. Był jednak bardzo, bardzo radosny. aczkolwiek zastanawia fakt skąd chłopiec będzie miał wiedzieć jak ma zachowywać się mężczyzna mając takiego ojca jak... Eric.
Przeciągnął się - jednak ja tam nic przeciwko odmiennej orientacji seksualnej to nie mam - dodał ciszej. No bo w sumie Ericowi zwisa czy w przyszłości Kevin mu do domu przyprowadzi dziewczynę czy chłopaka xD Przeciągnął się znów, trochę mu ręce zdrętwiały od tych porządków i teraz dopiero to odczuł.


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 

#24 2009-02-22 16:50:01

Viorel Toro-Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 754
zdolność: Władza nad elektrycznością

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

-Ja chcę mieć wnuki! - powiedziała na wywód meża - To jest i tak Cię będę kochała - powiedziała do syneczka - nawet jak bedziesz miał męża, ale wiedz, że mamusia chce miec wnuki, a jak na razie jedynie ty jej możesz je spłodzić - no cóż. Mały Kevin będzie miał ciężki żywot. Brak męskich wzorców, a na dodatek mama dziwaczka. Ciekawe co z niego wyrośnie?

Offline

 

#25 2009-02-22 16:55:11

Eric Matters

Chunin

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 977
zdolność: Zmiennokształtność
data urodzenia: 10.02

Re: Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Mały niespecjalnie wiedział o czym rozmawiają jego rodzice, nie rozumiał do końca wszystkich słów, więc minę miał mniej więcej odpowiadająca słowu "hę?" które też wypowiedział - Hę? - pisnął patrząc na mamę.
- dziecko straszysz- stwierdził przyglądając się synkowi. uniósł lekko koszulkę w górę i podrapał się po brzuchu nie spuszczając przy tym wzroku z żony 'maltretującej' ich synka.


"Nie roń łez, gdy przyjdzie nam się pożegnać,
spotkamy się przecież ponownie w niebie..."

Kevin Matters
http://img120.imageshack.us/img120/6636/kevmr7.jpg

Offline

 
  • Index
  •  » Matters
  •  » Przestronny przedpokojo-salon na parterze

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plsst club wynajem autobusów Piła