::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
I na najlepszy wieczór panieński świata też musisz przyjść
*zaczęłą skakać*
Offline
Jounin
*pokiwała głową i zaśmiała się, tak nie za wesoło, ale zawsze coś*
Na pewno przyjdę. I pomogę wam w dekorowaniu i w ogóle...
Offline
Chunin
no i teraz idziesz z nami
*wstała*
Offline
Jounin
Idziemy, idziemy
*klasnęłą w dłonie i wstała*
Na zakupy mamy tylko pół godziny!
Offline
Jounin
*wstała*
Offline
Chunin
ok, ok
*no to wreszcie poszla *
Ostatnio edytowany przez Amélie Poulain (2007-08-31 16:37:13)
Offline
Chunin
Chodź
*pociagnęła Ayu za rękę i wyszły*
Offline
Jounin
*wstała i uśmiechnęła się* idziemy.
Offline
Jounin
*poszła za Usagi*
Offline
Jounin
*Wyszła*
Offline
Jounin
*wyszła*
Offline
Chunin
*wszedł i usiadł na fotelu*
Offline
Chunin
*weszła, rozciągając się*
Hey
*zaczęła sobie palce wyłamywać*
Offline
Chunin
no hej, jak tam? coś nowego u ciebie?
*spojrzał na nią*
dawno sie nie widzieliśmy.
Offline
Chunin
No...sporo czasu minęło
*zamknęła oczy i chwilę myślała*
Nowego....hmm...Nie. Oprócz tego, że jednak brak mi współlokatorki.
Offline
Chunin
aha... *powiedział* ... jak chcesz to mozesz u mnie nocować, nie bedziesz taka samotna.
*zaproponwał zanim zdążył przemyśleć to dobrze i rozważyć czy ona sie zgodzi*
Offline
Chunin
Nocować? U ciebie?
*podniosła jedną brew*
Offline
Chunin
no co?
*spytał jak małe dziecko*
Offline
Chunin
To trochę...dziwne?
*oparła się o framugę drzwi*
Offline
Chunin
czemu?
*spytał siadając na kolanach na fotelu*
reszta par też się przenosiła do jednego pokoju.
Offline
Chunin
Trzy pary, z czego dwa to małżeństwa a jedno ma w drodze dziecko.
*znowu uniosła brew*
Offline
Chunin
dobra, nie to nie.
jak hccesz.
ja tylko pomysłem zarzuciłem.
*skrzyżował ręce na piersi*
Offline
Chunin
Czy mówię, że nie chcę?
*przewróciła oczami*
Tylko się pytam jak ty to widzisz.
Offline
Chunin
*zaczął machać rękami*
ty na jednym wyrku, ja na drugim.
jak w przedszkolu.?
Offline
Chunin
Ok
*pokiwała głową, probując się nie śmiać*
To dzisiaj przyjde i wezmę misia. I szczoteczkę do zębów.
Offline