::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Ganin
zimno mi
*skłamala i dotknęła automatycznie futerału*
Offline
Sensei
*spojrzał pod nogi i usiadł*
kłamiesz ale niech ci będzie.
nie wnikam.
Offline
Ganin
Kłamię
*zamknęła oczy, bo była wściekłą*
A wiesz to z?
Offline
Sensei
wiem ajk ludzie kłamią.
dużo przy mnie kłamali to sie nauczyłem odróżniać prawde od kłamstwa.
*spojrzał na nią*
wkurzam cie?
Offline
Ganin
też
*dalej miała oczy zamknięte*
Nie wiesz wszystkiego.
Offline
Sensei
nie umeim czytać w myslach czy coś.
więc się nie dziw że nie wiem.
ty podobnie jak ja, nie wiesz wsystkiego.
*dodał*
Offline
Ganin
a mówię, że wiem?
*otworzyła oczy, ktore sie jej na żólto zaswieciły*
Offline
Sensei
nie
*powiedział*
nie denerwuj sie tak.
Offline
Ganin
Nie rozkazuj
*była jeszcze bardziej zla*
Offline
Sensei
*spojrzał przed siebie*
Offline
Ganin
*położyła sie i zaczeła głeboko oddychać*
Offline
Sensei
*spojrzał na nią i odwrócił wzrok*
niech sie domyślę.
jak się wkurzysz to coś mi się stanie?
(w sensie że przez jej moc)
Offline
Ganin
Trzęsienie ziemi
*powiedziala już spokojniej*
Offline
Sensei
ziemia, głazy itd. to też twoja działka?
czy same trzęsienia?
*spytał*
Offline
Ganin
Wszystko co z ziemią związane
*znowu dotkęnęła palcem wody*
Offline
Sensei
muł rzeczny też? *spytał bo mu sie nasunęło pytanie*
Offline
Ganin
Nie wiem
*nie wiedziała po co te pytania*
Offline
Sensei
aha*odpowiedział . podciągnął pod siebie nogi i objął ramionami kolana*
Offline
Ganin
Po co?
*znuwu usiadła*
Offline
Sensei
co 'po co'? *nie zrozumiał*
Offline
Ganin
Pytania
*usiadla tak jak on*
Offline
Sensei
*wzruszył ramionami i patrzył na taflę jeziora*
może tak, po prostu, by podtrzymać jakąś rozmowę.
Offline
Ganin
Zależy ci?
*spojrzała na niebo*
Offline
Sensei
czasem chcę z kimś pogadać.
a jak sie siedzi i milczy to mi sie wydaje że obie strony sie nienawidzą.
Offline
Ganin
*spojrzala na niego i podniosła jedną brew, nieswiadomie*
mocne słowa
Offline