::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
Inwencja własna
*zaśmiała się*
Nie wymagam dywanów z kwiatów.
Offline
Sempai
chyba jakbym ci ich tyle przynosił to bys dywan miała.*pomyślał*
inwencja własna mówisz?
to ci jutro coś kupię, o! ;P
Offline
Chunin
o! Już się nie mogę doczekać
*uśmiechnęła się*
A co mi kupisz?
Offline
Sempai
nie powiem ci *wystawił jej jezyk*
suprise
Offline
Chunin
*przechyliła głowę*
Mam nadzieję, ze to będzie coś fajnego...
Offline
Sempai
ja też. nei wiem czy ci się spodoba ale mam nadzieję ze tak.
*powiedział*
Offline
Chunin
Od ciebie mi się wszystko podoba
*powiedziała szczerze*
Offline
Sempai
no to dobrze
*uśmiehcnął sie do niej*
masz w pokoju miejsce? *spytał*
Offline
Chunin
Cody
*mruknęła*
Ale tak, mam nawet dużo miejsca.
Offline
Sempai
no to dobrze bo mój prezent jest lekkawo sporawy. mam nadzieję że w tym kslepie taki znajdę.
*mówił ni to do niej ni to do siebie*
Offline
Chunin
Mów dalej
*poprawiła się na tej trawie*
Offline
Sempai
ej no! nie mogę bo sie wygadam
*powiedział*
Offline
Chunin
Nie no!
*fukneła*
Miałeś się nie domyślać!
Offline
Sempai
*zaśmiał się*
no wiesz... niespodziankę chcę ci robić a ty robisz wsyzstko by się dowiedzieć co to będzie
Offline
Chunin
Chociaż małą wskazówkę, taką malutką
*pokazywała palcami tyci tyci*
I zważaj na moją współlokatorkę!
Offline
Sempai
cody... *mruknął* ona sie chyba na miłości nie zna.
*stwierdził*
a co do wskazówki.... tycia tycia... hmmm... miękkie to bedzie.
Offline
Chunin
*zaczęła się śmiać*
No coż A co do Cody to to idealny materiał na starą, zżędliwą pannę.
Offline
Sempai
w kazdym razie dyplom z odstraszania chyba ma.
nawet aarona odepchnęła od siebie.
wiesz co, pasowali by do siebie...
Offline
Chunin
No...Dziwne, że oni aż tak bardzo się nie lubią
*przeciagnęła sie*
Offline
Sempai
kto wie, moze od neinawiści do miłości ?
*spojrzał na nią*
nigdy nic nie wiadomo
Offline
Chunin
Takie rzeczy to tylko w bajkach, wiesz
*pokręciła głową*
Podaj mi choć jeden przykład takiej pary.
Offline
Sempai
hmmm... nie mogę, bo osobiście nie znam.
*powiedział*
ale moze... cuda się zdarzają.
*położył sie na brzuchu i zaczął machać nogami patrząc na nią*
Offline
Chunin
Ha! Chciałabym!
*podniosła do góry palec*
Może wtedy Cody była by choc trochę milsza.
Offline
Sempai
pewnie tak.
ludzi bez miłości świrują.
*dodał*
Offline
Chunin
Ja nie świruję
*znowu zaczęła się z nim droczyć*
Offline