::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Ganin
Weszła do pokoju. Rozpakowała się, popowiedzała plakaty i poszła spać
Offline
Ganin
*Obudziła się, ubrała, wzięła wielki słoik masła orzechowego i wyszła*
Offline
Ganin
-\\-
Offline
Ganin
*wócila i poszła spać*
Offline
Ganin
*Wstała, obudziła się i wyszła*
Offline
Ganin
*Obudziła się, ubrała i usiadła na łóżku*
Offline
Ganin
*zapukał*
Offline
Ganin
Proszę
*krzyknęła i popraiła pduszkę*
Offline
Ganin
*wszedł i psojrzał na nią* musze jakoś przezimować halloween...
Offline
Ganin
?
*zrobiła dziwną minę*
Że co?
Offline
Ganin
dziś jest święto duchów. *powtórzył*
Offline
Ganin
No wiem
*usiadła po turecku*
I?
Offline
Ganin
nie znosze tego 'święta'
Offline
Ganin
Czemu?
*zaczęła się kiwać*
Offline
Ganin
mam dość 'potworów' na co dzień.
poza tym to strasznie pogańskie święto.
Offline
Ganin
To możemy gdzieś iść
*zamyśliła się*
Offline
Ganin
gdzie? nie możemy zostać tu... moze mnei nie znajdą...
bo jak znajdują to zawsze mnie przebieraja i każą sie dobrz ebawić.
Offline
Ganin
Zawsze się możesz schować
*zamyśliłą się jeszcze bardziej i tak wesoło podparła brodę na ręce i zmarszczyła nos, przygryzając wargę*
Offline
Ganin
mam się po mieście chować?
a nie mogę u ciebie, pod łózkiem na ten przykład?
Offline
Ganin
Możesz
*pokiwała głową, dalej w dziwnej pozie*
To dobry pomysł.
Offline
Ganin
co? mam wejsc pod łóżko? *uśmeihcnał się do neij*
Offline
Ganin
Albo usiąść obok mnie
*zaśmiała się, zastanawiając sie, czy mu nie przeszło*
Offline
Ganin
*skinął głowa i usiadl obok*
to... co robimy? zawsze można podwędzic z magazynu telewizor
Offline
Ganin
No można
*pokiwała głową*
Ale ja nie mam siły, żeby go nosić.
Offline
Ganin
ja też.
*podsunał rękaw i pokazał jej dość wątłą rekę *
to możemy tu posiedzieć i coś porobić.
eh... jak juz jest to halloween to mozemy coś sobei poopowiadać.
Offline