::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Sensei
*obudził sie i ubrał i poszedł dołazineki. opłukał twarz wodą. zwymiotował. obmył twarz raz jeszcz ei wyszedł z pokoju*
Offline
Sensei
*wszedł do pokoju. spojrzał na doo i poszedł do łaizneki. wyszedł po jakimś czasie*
dobranoc, kolego
*położyl isę i psozedł spać*
Offline
Sensei
*obudził się. wstał. poszedł do łazineki. wyszedł z łazineki. ubrał sie i wyszedł z pokoju*
Offline
Sensei
*wrócił i psozedł spać*
Offline
Sensei
*wstał z wyrka, poszedł do lalzienki itd itp. i jak już wszystko zorbił to sie ubral i wyszedł z pokoju*
Offline
Sensei
*wrócił i psozedł spać*
Offline
Sensei
*wstał z łózka i poszeł od łaizenki. tam zajął się sobą by doprowadzić się do ładu jako tako i wyszedł z pokoju*
Offline
Sensei
*wrócił i psozedł spać*
Offline
Sensei
*wstał. ubrął się, uczesał, oporżadził i wyszeł z pokoju*
Offline
Sensei
*wrócil i psozeł spać*
Offline
Sensei
Obudził się i przeciągnął leniwie dalej leżąc w łóżku. Nie miał ochoty wstawać nawet dlatego że dzień był taaaaaaki piękny.
No cóż, ptaki śpiewają, słonko świeci a simo gnije w łózku. Cóz, każdy czasem rpzechodiz przez fazę lenia xD
Offline
Sensei
W końcu postanowił, że życie mu ucieknie, a przecież jest takie piękne, więc należy wstać. Tak więc wstał z szacownego łózka i podszedł do szafy. narobił trochę hałasu ale i tak nie obudził Doo.
- ten to ma kamienny sen xDDD - zaśmiał sie i ubrał się mozolnie w co następuje: skórzane spodnie, rozpinaną koszulę w hawajskie kwiatki, a na nogi założył glany. wyglądał jak komiczne skrzyżowanie metala z hipisem ale co tam xD wyszedł z pokoju
<zt>
Offline