::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Sempai
K: huj to wie.... ja sie do usagi nie zbliżam.
Offline
Chunin
no to wiemy chociaż że kei nie lubi usagi
Offline
Sempai
**olśniło go*
nico? ty masz garnitur?
Offline
Sensei
*wszyscy na niego (nico) spojrzeli*
Offline
Hokage
wiedziałem że o czymś zapomniałem.
Offline
Sempai
no to idziemy po garniak, szkoda czasu
Offline
Chunin
*wszyscy poszli*
Offline
Sempai
*wrócli do sali i usiedli*
Offline
Sempai
nico zaraz wróci, poszedł odnieść garnitur.
Offline
Sensei
wiec wracajac do natha ...
*zaczał perfidnie*
Offline
Sensei
oj dajcie mi spokój!
Offline
Chunin
dajcie mu spokój bo sie zamknie w sobie.
Offline
Sempai
K: a ty co? jego adwokat?
Offline
Chunin
no
Offline
Hokage
*wrócił i usiadł*
Offline
Sensei
no, to wrócił przyszły pan młody
Offline
Hokage
to co teraz?
Offline
Sempai
próbujemy sie dowiedzieć czy nath bedzie następny.
Offline
Sensei
nie chce powiedzieć
Offline
Sempai
ale znając żcie bedzie nastepny
*dodał*
Offline
Sensei
dajcie mi spokój, no!
*zrobił minę zbitego psa*
jak nadejdzie odpowiedni moment to sie oswiadczę.
Offline
Chunin
ty to chyba całe 3 miesiące się zbierasz w sobie
Offline
Hokage
niech sie zbiera ile potrzebuje
Offline
Sensei
*uśmiehcnał się z wdziecznoscia do nico*
Offline
Chunin
no taaa.. zbieranie w sobei ok.
ale jak tak na ciebie nico patrzę to sądzę że gdyby nie ja to by ślubu nie było.
Offline