::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
*spojrzał na nią*
zachowuje sie jak jakiś dzieciak, nie?
zamiast powiiedzieć coś mądrego.
nathalie, chcę ci powiedzieć jezcze ze cię kocham.
i to jest to czego mnie nauczyłaś, miłości.
Offline
Ganin
Nie za chowujesz sie jak dzieciach
*polozyla druga dlon na jego dloni (sie znaczy na tej splecionej)*
Tez Cie kocham
*powiedziałą patrzac mu w oczy*
Offline
Chunin
*swoją druga ręką dotknął jej policzka i zbliżył sie do neij nieco*
w takim razie chyba nic sie nie stanie jeśli zrobię to...
*pocałował ją romantycznie*
Offline
Ganin
*wzieła reke i objeła go*
Nic sie nie stanie
*i wróciła do pocalunku*
Offline
Chunin
(*tu też sie całowali*)
Offline
Ganin
*gdy sie juz ten oderwali od siebie *
Nigdy sie tak nie czułam wiesz
Offline
Chunin
nie wiem, ale się domyślam, bo przypuszczam ze czuję to samo.
Offline
Ganin
*przysyneła sie do niego przytulila sie*
ciesze sie ze w koncu mam kogos kto mnie kocha
Offline
Chunin
to jest miłe uczucie. czuć kogoś przy sobie
*objął ją*
Offline
Ganin
Tak to jest bardzo mile
*usmiechneła sie*
Offline
Chunin
*pocałował ją w czoło*
tak.
kocham cię.
lubię to mówić....
kocham cię, kocham cię, kocham cię.
Offline
Ganin
Jestes szalon
*dotkneła go palcem w nos*
Tez Cie kocham
Offline
Chunin
może, ale czy lepsze saleństwo z miłości czy samotności?
*spytał*
j wolę być świrem bo sie zakochałem
*pocałował ją w policzek*
Offline
Ganin
No napewno lepsza z miłosci
*usmiechnela*
Offline
Chunin
tak, widzisz iwęc sama.
poza tym chyba aż tak mi nie odbiło, co?
Offline
Ganin
nie no cos Ty wcale Ci nie odbilo
*usmiechhneła sie*
Offline
Chunin
*uśmiehcnął się*
to dobrze, bo jeszcze kilka minut temu twierdziłas że jestme szalony
*pocałował ją w policzek*
kocham cię
Offline
Ganin
tez Cie kocham
*popatrzyła na niego*
Bo jak sie zdzarzyło tak a nie inaczej to moze...
*zawachała sie*
chciałbys sie do mnie wprowadzic?
Offline
Chunin
wprowadzic do ciebie?
*powtórzył*
w sumie, czmeu nie...?
Offline
Ganin
Ale ja chce zebys był pewny tej decyzji
*powiedziała*
Offline
Chunin
*pomyślał chwilę*
jestem pewnien, w sumie kajetan chyba da sobie radę beze mnie, co nie?
Offline
Ganin
Mysle ze tak
*powiedziala*
ale nie wiem czy ja sobie poradze bez CIebie
*usmiechneła sie*
Offline
Chunin
no to sie przeniosę do ciebei i będizemy razem prawie 24/dobę
Offline
Ganin
Ciesze sie
*usmiechneła sie*
Offline
Chunin
ja też. no to idziemy do akadmeika?
przeniosę moje rzeczy do ciebie.
Offline