::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
*poszli na rynek i stanęli niuemal w centrum szumów i zabawy. wszędzie stały przeróżne stoiska, gry i karuzele.*
wow...
Offline
Ganin
Niezle
*zasmiała sie*
Offline
Chunin
no to co? chcesz pandę?
*wskazał głowa na stoisko gdzie trzeba było trafić w puszki piłkami*
Offline
Ganin
Tak;)
*usmiechneła sie *
Offline
Chunin
*poszli do stoiska. on zapłacił ile trza było i dostał trzy piłki. rzucił.... rzucił....rzucił.... nie trafił *
i kit.... jeszcze raz.
Offline
Ganin
*Usmiechneła sie:P*
JAk teraz nie trafisz to idziemy
*pocałowała go w policzek*
Offline
Chunin
*tym razme strącił puszki*
noto którego chcesz?
*spojrzał na słodkie pluszaki*
Offline
Ganin
Tamta myszka w rogu jest słodka
*Usmiechneła sie słodko*
Offline
Chunin
*gościu co to porwadził podał codiemu myszkę. a on dał ja nathalie*
watę cukrową też chcesz? tam nie potrzebuję tyle szczęścia
Offline
Ganin
Nie za wate podziekuje
*powiedziała:P*
Offline
Chunin
no wiesz
*pocałował ją i objął ramieniem*
Offline
Ganin
Co wiem?
*drazniła sie z nim*
Offline
Chunin
dobra, nie to nie.
masz tylko mysz
a ja ci chciałem przyjemnosć zrobic tą watę cukrową
*zasmiał isę*
Offline
Ganin
Po Co MI Wata jak kolo siebie mam cały kg cukru?
*wystawiła mu jezyk*
Offline
Chunin
*ząsmiał isę*
oj ty:P i tak cię kocham
Offline
Ganin
*zasmiała sie z nim*
Tez Cie kocham
Offline
Chunin
no i o to w tym wsyzstkim chodzi
*pocałował ją w policzek i dał pstryczek w nos myszce która trzymała.*
Offline
Ganin
Co Ty jej robisz chcesz zeby sie na Ciebie obraziła?
*spytała*
Offline
Chunin
nie obrazi się. prawda? *zwrócił sę do myszy i pokiwał je głową*
widzisz? *spojrzał na nathalie* nie obrazi się.
Offline
Ganin
To dobrze
*zasmiała sie*
Offline
Chunin
*uśmiehcnał się*
co teraz chcesz?
Offline
Ganin
a co proponujesz?
*spytala*
Offline
Chunin
*rozejrzał sie*
cokolwiek z tych atrakcji
chyba ze masz inny pomysł....
Offline
Ganin
NIe nie mam innego pomyslu narzie;)
*powiedziała z usmiechem*
Offline
Chunin
to chodź na karuzelę, co?
*spojrzał na nią*
Offline