::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
*jęknął i pocąłował ją namietnie*
Offline
Chunin
*zamruczła cicho i przyciągnęła do siebie jeszcze, jeszcze bardziej. Potem przygryzła jego ucho i jęknęła dosyć głośno*
Offline
Chunin
*pocąłował ją w szyję. jego ruchy stały sie mocniejsze*
Offline
Chunin
*jej ruchy zharmonizowały się z jego ruchami. Oddech miała coraz bardziej gorący. Pocałowała go namiętnie*
Offline
Chunin
*oddychał szybko. czuł na swojej skórze oddech viorel. pocąłowął ją rozpalonymi ustami po obojczyku*
Offline
Chunin
*całowała go po twarzy, ramiochach, plecach. światło zaczęło im mrugać w pokoju*
Offline
Chunin
*uśmeihcnął się i polizał ją po policzku, a anstepnie pocąlował ja w usta. jego ruchy można powiedziec ze były dosc natarczywe i trochę wolniejsze, ale przynajmniej już nie tak barzo dleikatne jak te na poczatku*
Offline
Chunin
*Szybciej
*wysapała, przeczesując jego włosy palcami*
Offline
Chunin
*zrobił jak kazała oddcyhajac szybko*
Offline
Chunin
*znowu jęknęła, a potem zamruczała jak kot ^^: *
Offline
Chunin
*jęczał coraz głośniej czując rozchodżaca sie po jego ciele ekstazę*
Offline
Chunin
**pocałowała go namiętnie. Stłumila głośny jęk i...w całym akademiku poszedł prąd*
Offline
Chunin
*oboje doszli w tym samym momencie. w tym mroku eric patrzył w oczy viorel. wyszeł z niej i położył sie obok oddcyhajac ciezko*
Offline
Chunin
I jak?
*spytała, kładąc głowę na jego torsie*
Offline
Chunin
*patrzył na nią*
kocham cię... jestes cudowna i wspaniała...
Offline
Chunin
No, mów dalej
*zaśmiała się*
Kotku
Offline
Chunin
mały i puchaty.
*dodał*
Offline
Chunin
No
*kiwnęła głową*
Ale instynkt zwierzęcy masz całkiem niezły
Offline
Chunin
dziękuję.
*uśmiehcnął sie do neij i zamknąl oczy*
jesteś wspaniała, cudowna, kochana, taka piękna... *jadą komplementy*
Offline
Chunin
Mów dalej
*uśmiechnęła się*
Offline
Chunin
i oj, w ogóle wszystko... *powiedział* zasób słów mi się skończył ^^"
Offline
Chunin
Kupię ci słownik na urodziny
*uśmiechnęła się miło*
Offline
Chunin
ok, jak chcesz.
*uśmeichnąl się i przytulił ją*
i zoabczysz jak ci wtedy madrymi rzeczownikami będę pochelbiać ^^
Offline
Chunin
Aż się nie mogę doczekać
*powiedziała miło*
Ładnie dzisiaj wyglądałeś.
Offline
Chunin
ładnie ci w tej sukni było.
ale dlaczego takie dziwne barwy miałaś?
*spytał jak to on - zmieniajac temat bez ostrzeżenia*
Offline