::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Hokage
w sumie racja.
gdyby był ktoś kto mógły ją nauczyć jak chociaż nie spadac do piwnicy, było by choc troche lepiej...
*gadał nie myśląc o tym co mówi*
Offline
Jounin
Myślisz o czymś innym!
*spojrzała na niego uważnie*
I nie o to mi chodzi.
Offline
Hokage
nie, nie.
*powiedział jaky sie ocknął*
a w sumie to tak... bo mieliśmy isć zobaczyć ten domek.
Offline
Jounin
Zmieniasz temat jak Eric
*zaczęła się niesamowicie śmiać*
Możemy iść. Tylko się przebiorę, bo zimno ^^
*zaczęła wstawać*
A o czym myslałeś?
Offline
Hokage
żę możę jakby tak z moja pomocą wszyscy ci którzy nie umieją korzystać ze swoich mocy, nauczyli sie tego?
wtedy byłóby to dla nich mniej frustrujące
*też wstał*
Offline
Jounin
Dobry pomysł
*przytaknęła głową*
Może warto zrobić zebranie i o tym powiedzieć?
*posprzątała po herbacie*
Ale Usagi bardziej chodzi o Keiego niż o jej moc
Offline
Hokage
tu się zgadzam.
*powiedział*
kei wkurza chwilami, ale nie ejst zły wbrew pozorom.
*dodał i poszli do pokoju*
Offline
Chunin
*wszedł do kuchni, wziął sobei jabłko i wyszedł*
Offline
*weszła do kuchni i wyjęła z lodówki polewę. Usiadła na blacie i zaczęła popijać machając nogami*
Offline
rodzic
*weszła i zaczęła szukać żarcia ^^*
Offline
rodzic
*zaczęła sobie nucić przesuzkując lodowkę i zamrażarkę^^*
Offline
Chunin
*wychyliła się zza drzwi a potem spojrzła na Erica*
jest!
Offline
Chunin
*wszedł pierwszy jak na skazanie a za nim viorel*
hej mamo.
Offline
rodzic
*pukła się w głowę o półkę lodówki ispojrzała na nich przeżuwając por.*
o ^^ to wy ^^
Offline
Chunin
a masz tu innego syna? .... =_=
Offline
Chunin
dzień dobry
*powiedziała, próbując się nie śmiać*
Offline
rodzic
*z godnoscią się pozbierała i podeszła do nich*
i co tam dzici powiecie? ^^
Offline
Chunin
zwalasz nas z nóg, mamo... =_=" *powiedział*
Offline
Chunin
*spojrzala przerażona na Erica, nie wiedząc co powiedzieć*
Offline
rodzic
to dobrze, nie? ^^
*happy*
chodźmy usiaść ^^
*poszła do stolika*
Offline
Chunin
*poszli też do stolika*
Offline
Chunin
*wzięła dla siebie colę a dla mamy Erica por (o.O) i poszła do nich*
Offline
Sempai
K: *wszedł. przygotował jakieś kanapki. zupkę z paczki i wział kilka owoców. licząc ze coś z tego bedzie w stanie zjeśc usagi wyszedł*
Offline
Ganin
*Weszła i zaczęła robić sobie coś do jedzenia*
Offline