::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
*spojrzał na yatena i szepnął* teraz będzie dobre
Offline
rodzic
ja cąłe zycie wychowywałam go, poswięciełam się ,a tym mi mówisz ze nei będę miała wnuków?!!!!
Offline
rodzic
nie, ja tobie mówię że nasz syn ma chłopaka.
Offline
rodzic
aaaaaaaaaaa!! **złapała męża za fraki*
Offline
rodzic
kochanie, od tego robią się zmarszczki, a poza tym lubisz te koszulę.
Offline
Chunin
*eizam przynzać eizamowi musiał rację*
Offline
Chunin
zapominają o istnieniu swiadków i walcza miedzy sobą
Offline
rodzic
co to ma do rzeczy? *chwila spokoju*
Offline
rodzic
poza tym, sama mowiłaś że kochasz eizama
Offline
rodzic
i... jak sie kogoś kocha to sie cche jego szczęscia
Offline
rodzic
*odwróciła isę do widowni i podbiegła do yatena*
'córeczko'
Offline
Chunin
*zonk*
Offline
Chunin
*wybuch śmiechu*
Offline
Chunin
prosże pani?
Offline
rodzic
kochany, jak miło cie poznać * 'zmiana drużyny' *
Offline
Chunin
*zlecial z łozka*
Offline
Chunin
tak... panią też *zagubił się*
Offline
rodzic
ciesż eisę, ze eizam znalazła kogoś kogo kocha, nawet jeśli ten ktoś nie ma macicy.
Offline
Chunin
eeeee..... miło.... tak myśle...
Offline
Chunin
sorry yaten, ale mnie to dobiło.... *pozbieral się*
Offline
rodzic
*zakaszlał i odciagnął żonę od yatena*
wybacz.
Offline
rodzic
*przytuliła eizama*
synku ja ci nie wypominam że nie bedę miała rodzonego wnuka, bo cie kocham
Offline
Chunin
t-t-tak.... mamo...
Offline