::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
*obudził się. spojrzał na zegarek i stwierdził że może jeszcz epoleżeć*
Offline
Chunin
*w końcu wstał i ubrał isę i wyszedł*
Offline
Chunin
*obudził isę bo mu eizama było brak ^^" i wstał i się ubrał jakos tam i siedział na wyrze*
Offline
Chunin
*wbila mu się bez pukania*
Yaten, czy ty wiesz, że prowadzisz Ayumi do ołtarza?
*spytała prosto z mostu*
A jak nie, to już wiesz, wbijasz się w garniak i idzesz do chłopakow ^^
*wybiegła*
Offline
Chunin
*skinął głowa i zaśmiał się. wbił w garnitur i wyszedł*
Offline
Chunin
*wrócił i poszedł spać*
Offline
Chunin
*wrócił i poszedł spać*
Offline
Chunin
*wstał. ubrał się. poszedł do łazienki. załatwił wszystki itd itp. pomalowal jeszcze tylko oczy i wyszedł z pokoju*
Offline
Chunin
*wrócił do pokoju. umył się, ubrał sobei tylko bokserki i wtulił isę w eizama. przykrył się kołdra i zasnał*
Offline
Chunin
*obudził się i nie otwierajac oczu objął yatena*
Offline
Chunin
*uśmiehcnął sie lekko i spojrzal na eizama*
kocham cię
Offline
Chunin
ja ciebie też ^^ *pocałowął go w czoło*
Offline
Chunin
no to....* przeciągnął się i usial na łózku* wypadąło by się ubrać, co nie?
Offline
Chunin
jak dla mnie to mozesz cąły dzień paradowac nago
Offline
Chunin
a jak ktoś przyjdzie?
Offline
Chunin
tak jakby nikt w akademiku nei wiedział ze jestesmy parą.
*zamknął oczy i legnął na wznak na łóżko znów*
Offline
Chunin
ale to nie wypada tak czy siak eizam *prychnął i poszeł do szafy*
Offline
Chunin
jak tam chcesz. *wstał i podszeł do niego*
Offline
Chunin
*ubrać zdążył bokserki*
Offline
Chunin
*objął go w talii i przytulił sie do neigo od tyłu*
złościsz się na mnie?
Offline
Chunin
trochę *podał mu spodnie* ubieraj!
Offline
Chunin
czyli "seksu nie będzie" *wywrócił oczy z głupim uśmiechem*
Offline
Chunin
bo zaraz dostaniesz gratisowo w ryj. *ząsmiał się*
ubieraj te spodnie *powiedział i szukał dlaje czegoś w szafie*
Offline
Chunin
*ubrał spodnie i znów przykleił sie do yatena*
Offline
Chunin
*miał na sobie już kosuzlkę *
czego chcesz, co? *spytał nie ukrywajac uśmeichu*
Offline