::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Ganin
*2: Była juz w pełni podniecenia jeczałą cicho oddychajac szybko*
*1: jeczałą coraz głosneij*
Offline
Chunin
*położył aeris obok nathalie wyciągając z niej język i przejeżdżajac nim od jej kobiecości do piersi i szyji w końcu. potem pocałował anmietnie anthalie wpychajac jej jezyk w usta i gładząc jej ciało poruszajac sie bardzo szybko i natarczywie. by aeris nie czuła isę jakoś opuszczona () jedną ręką gładził jej piersi, a potem kobiecość wchodżac w nią palcem i poruszajac nim wenwątrz by jej rozpalenie nie uleciało.*
Offline
Ganin
*1:Była rozpalona całowała go bardzo namietnie i w przeriwe wydusiła *
1: Kocham CIe
*2: Całowała go po ramieniu*
Offline
Chunin
ja cibeie też
*zwrócił sę do obu - bo w sumie to jedno i to samo *
*złapał nathalie za nadgarstki i przycisnął je do łóżka. całował ją po szyji, obojczyku, między piersiami, po piersiach i brzuchu namietnie pozostawiając w miejscach pocałunków podgryzienia. nie rpzestawał isę poruszać*
(aeris może trohcę poleżać i rozpalona szybko pooddychac czekajac na sowją kolej, albo może jako częśc nathalie odczuwać to co ona )
Offline
Ganin
*1WYpieła klatke piersiowa pojekujac troche*
*2: lezała cała rozpalona czujac co nieco to co nathalie*
Offline
Chunin
*polizał jej ucho i przygryzł je szepcząc* dajmy szansę i aeris.
*porszył się w niej mocno jeszcze 5 razy i wyszedł z niej przenosząc sie do aeris. pocałował ją po wewnetrznej stronie ud i podciągajac ją pod siebei wszedł w nią i od razu zaczął poruszać biodrami z gwałtownoscią.*
Offline
Ganin
*1: Pocałowała go jeszcze i gładziłą go rekami po całym ciele*
*2: Aeris całą rozpalona odyychala szybko pojekujac*
Offline
Chunin
*pocałował aeris namietnie w usta wpychajac w jej rozchylone wargi język. jego ruchy były silne, zdecydowane i gwałtowne.*
*zdawało się że nie zwraca wiekszej uwagi na pieszczoty nathalie ale w rzeczywistości potęgowałyone jeszcz ejego podniecenie*
Offline
Ganin
*1: Glaska go delikatnie ale namietnie*
*2: Całowała go namietnie bradzo takze wkladajac mu jezyk do ust*
Offline
Chunin
*jego ruchy przyspieszyły - o ile było to jeszcz ebardziej możliwe - i zaczął jęczeć*
Offline
Ganin
*2: Jeczała rownomiernie ale coraz glosniej dochodzial po malu*
Offline
Chunin
*pochylił się nad nią i uniósł lekko jej prawą nogę gładząc jej udo i pośladek(aeris)*
Offline
Ganin
*2: trzymała noge w gorze dlaej pojekujac*
Offline
Chunin
*sięgnął ręką do tyłu i chwycił nathalie za włosy kładąc ją na aeris (na jej brzuchu głowa nathalie) i pocałował ją namietnie jedną rękę zaciskajac na jje kobiecości a drugą gładząc piersi aeris*
Offline
Ganin
*1: Pocalowałą go bardzo namietnie gladzac jego ramiona i wypinajac sie*
Offline
Chunin
*wszedł w nathalie palcem, a dokładneij dwoma kręcąc nimi wewnatrz. nachylił sie nad aeric i musnął ustami jej rozchylone wargi. polizał ja po szyji i policzku a potem pocałował nathalie miedzy piersiami i ustami objął jeden z jej sutków kręcąc wokół neigo językiem. poruszał się wewnątrz aeris wolniej ale mocniej.*
Offline
Ganin
*1: Jekneła i powoli ju zdo chodzila do pełnego oragazmu*
*2: jeczała teraz co jakis czas hdy wchodzilw nia mocno*
Offline
Chunin
*wyszedł z aeric i liżąc jej ciało schodził do kobiecości, w ktąrą znów wszedł językiem. nie rpzestawał jednoczęsnie zadowalać nathalie. wolną ręką 'miętosił' pierś aeris*
Offline
Ganin
*2: wzdychała i pojekiwałą cihco glaszczac sie po brzucu*
*1: Przeszedl ja wielki dresz podniecenia*
Offline
Chunin
*pocałował jej kobiecość i ująć w dłonie jej perś. objął sutek ustami i zaczął go ssać. wyciagnął palce a nathalie i podciągnął ją pod siebie. pocałował nathalie w usta i przeszedł na nią. wszedł w nią i zaczął sie poruszać. podciągnął ja do siebie gładząc jje pecy i tuląc ją do siebei tym razem.*
Offline
Ganin
*1: Przytulila sie do niego pocno i calowala jego ramie pojekujac*
Offline
Chunin
*wciąż jego ruchy były mocne i gwałtowne ale trzymał ja w ramionach jak porcelanową laleczkę, może dlatego że odczuł że dziewcyzną się do końca nie podoba to co robi *
Offline
Ganin
*1:wtulala sie w niego jeczac ciho*
Offline
Chunin
*oczy już mu zachodziły mgłą (a może raczje dopiero ) i poruszał się szybciej jęcząc i patrząc co jaiś czas na leżąca obok, rozanieloną aeris*
Offline
Ganin
*1: Czuła sie bardzo dobrze, bezpiecznie w jego ramionach, pcoałowałą go*
Offline