::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Jounin
To chyba będzie twoje królestwo
*zaśmiała się, ciągnąć go do kuchni*
Offline
Sensei
ta, chyba tak. *rozejrzał się*
ta rodizna miała wszystkie pokoje chyba takie ogromne
a tu bedę miał pole do popisu *zasmiał się*
zobacyzsz jak cie rano z łóżka będzie wyciągać zapach przypalonego dania któreog sie uczę dopiero
Ostatnio edytowany przez Nathaniel Connors (2008-01-06 16:30:10)
Offline
Jounin
Czemu uważasz, że będzie aż tak źle?
*spytala miejąc się*
Ty nic nie przypalasz przecież ^^:
Offline
Sensei
na razie *dodał*
nigdy nie iwadomo kiedy zacznę
Offline
Jounin
A masz zamiar?
*spytała*
Offline
Sensei
nie, ale pomyłki sie tez mogą zdarzać.
na przykład coś może zamiast na patelni wyladowac na kuchence i się przypalić
Offline
Jounin
Rozumiem
*zaśmiala się*
To od tego będzie...no...taki wiesz...
*szukala słowa*
wentylator?
Offline
Sensei
wiem, wiem.
ale i tak zaachy cię będa z łóżka wyciągłY
*uśmeihcnął sie i pocałował ją. potme podszedł d lad itd a potme zajał sie oglądaniem wyposarzenia kuchennego*
nawet w dobrym stanie tu wsyzstko jest. w każdym razie kuchnei ammy z głowy przynajmneij pod względem sprzetu. szafki sa biało-szare to dobrze. tylk ote sciany...
Offline
Jounin
Czy ci ludzie byli ślepi?
*spytała patrząc wymownie na nieziemsko kanarkową żółć*
Taki kolor ładnie wygląda na paznokciach, nie na ścianie.
Offline
Sensei
zgadzam się. ale meble to meili neizłe. *ząsmiał się*
Offline
Jounin
PEwnie nie oni wybierali
*też zaczęła się śmiac*
Trudno to inaczej wytłumaczyć
Offline
Sensei
no *podszedł do neij i pocałowal ja cuzle* to teraz gdzie?
Offline
Jounin
A co nam zostało?
*spytała*
Offline
Sensei
ten gabinet, łazienka... i ten pokój ze schdami. ponoć sa spiralne, a na dachu jest wielki taras
Offline
Jounin
To ten pokój!
*klasnęła w dłonie*
Pewnie jest piękny
*zmarszczyła nos*
Znaczy się, pewnie jest piękny,, ale ma dziwny kolor
Offline
Sensei
dobrze powiedziane *uśmiehcnął się i poszli*
Offline