::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Sempai
*nawet teruki i kei zaczęli ryczeć*
Offline
Gość
*rozpłakała sie na dobre*
Chunin
*lzy jej pociekly, kiedy annie mowil slowa przysięgi i tak ze łzami w oczach powtarzała po księdzu:*
ja amelia.
biorę sobie ciebie za męża.
andrew nine(?) i ślubuję ci:
wierność,
szczerość,
miłość
i oddanie.
oraz że nie opuszczę cię az do śmierci.
Offline
Chunin
*Spojrzała na Terukiego i się szeroko uśmiechnęła, ocierając łzy*
Offline
Sensei
*wzruszył się do cna ale nie płakał*
Offline
Jounin
*Wtuliła się mocno w Nico i strasznie beczała*
Offline
Gość
powtarzajcie dalj z amną kochani...
*podał andrew obrączkę*
na dowód tej miłości przyjmij tę obrączkę.
Sensei
*wsziął obrączkę i wsunął amelii na palce ze słowami*
na dowód tej miłości przyjmij tę obrączkę.
Offline
Gość
*podał obrączkę amelii*
Sempai
*przytulił ryczącą costę.*
Offline
Chunin
*rozpłakała sie na słowa przysięgi*
Offline
Jounin
*wtuliła sie w hydea płacząc*
Offline
Jounin
*zaczęła ryczec*
Offline
Chunin
*wzięła obrączkę i wsunąła anniemu na palce ze słowami*
na dowód tej miłości przyjmij tę obrączkę.
*znow sie wzruszyla i pociekly jej lzy po policzkach*
Offline
Chunin
*zaczął ryczeć*
Offline
Chunin
*zaczła ziewac z nudów*
Offline
Chunin
*wzruszony był*
Offline
Jounin
*też strasznie ryczała*
Offline
Sempai
K: kurde, to piękne.... *ryczał*
T: przymknij się, ale się zgadzam z tobą... *ryczał też*
Offline
Chunin
*ukryła twarz w chusteczce, bo też ryczała*
Offline
Gość
*spojrzał na nich*
tak więc na mocy nadanej mi przez Boga. ogłaszczam ws mężem i żoną.
*zwrócił sie do andrew*
mozesz pocałować pannę młodą
Chunin
*ocierała oczy piąstkami*
Offline
Sensei
*teraz już sie popłakał ze szczęścia i pocałował amelię czule w usta*
Offline
Chunin
*wyla jak bóbr*
kocham cie
*wyszeptala mu do ucha, tak ze tylko on slyszal*
Offline
Sensei
*przytulił ją i odszepnął jej* ja ciebie też.
Offline