::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
*zaczął bić brawo jakby go cos opętało*
Offline
Sempai
*przyłączył się do erica*
Offline
Sensei
*uśmiehcnął isę i też klasnął w dłonie*
Offline
Jounin
*przyłączyła sie do reszty i ocierając łzy zaczęła klaskać*
Offline
Chunin
*wytarła łzy chusteczką i klaskałą*
Offline
Gość
*też ze łzami w oczach wiwatowali*
Chunin
*usmiechnela sie radosnie i się w niego wtuliła*
Offline
Chunin
*wstała bo wszyscy wstawali*
Offline
Chunin
*młoda para wyszła na plac przed kosciolem ^^*
Offline
Jounin
*wyszła z alex przed kosciół za młoda parą*
Offline
Hokage
*wszyscy wyszli z koscioła*
Offline
Hokage
*wszedł do koscioła z hydem*
Offline
Gość
*podszedł do nico*
gotowy na wielki dzień, chłopcze?
Hokage
tak. gotowy.
*odparł*
Offline
Sempai
*sprawdził czy ma obrączki w kieszeni i spojrzałna księdza*
na pannę młoda tylko czekamy
Offline
Gość
*uśmeihcnął sied o ncio i hydea. poslzi do ołtarza i czekali*
Jounin
*Wbiegła do kościoła i stanęła przy ołtarzu*
joj...
Offline
Sempai
*spojrzał na ksieza*
czyli panna młod ajuż jest.
Offline
Jounin
Tak
*pokiwała głową*
I się boi taty
Offline
Chunin
*wszedł z marie do koscioła*
Offline
Hokage
*jak marie zobaczył to się poczuł oczarowany ^^*
Offline
Jounin
*powtarzała w myślach "nie wywal się, nie zemdlej, nie wywal się"*
Offline
Jounin
*już zaczęła chlipać*
Offline
Chunin
*poklepał ja do dadania otuchy po ręce. podeszli do ołtarza i oddał marie w ręce nico*
Offline
Hokage
*nico i marie stali tera zobok siebie o ^^*
Offline