::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Jounin
*Weszli po schodach na górę, a potem do kolejnego pokoju*
A tu będzie poój dziecięcy
*klasnęła w dłonie*
Bo ma ładny widok i jest taki,..dziecięcy.
Offline
Hokage
Na razie jest pusty, a potem będzie dzieciecy *uśmiehcnął się*
ma duzo miejsca.
nadaje się idealnie
Offline
Jounin
I jest tuż obok sypialni
*zaśmiała się*
Jak go sobie wyobrażasz?
Offline
Hokage
hmmm...
na pocżatek moze jakaś tapeta dziecięca... wykładzina, moze błekitna...
*potem wskazal palcasmi*
tu łóżecz, przewijak, stliczek, a tam jakaś skrzynka na zabawki, krzesełko moze, coś tkaiego.
a ty?
Offline
Jounin
Ale jak to będzie dziewczynka to błękitna nie pasuje
*zamyśliła się*
Ale podobnie. Tylko niech będzie dużo zabawek. I tak kolorowo.
Offline
Hokage
no wiesz podłoga to podłoga.
zawsz emożna wykładzinę zmienić.
jak chcesz to bedzie mogła być nawet żółta
Offline
Jounin
żółty to taki neutralny korol
*klasnęła w dłonie*
Hmm...a myślałeś jaki będzie ten maluszek?
Offline
Hokage
śliczny jak mamusia
*pocałował ją w policzek*
Offline
Jounin
Ale ja się serio pytam
*przechyliła głowę*
Offline
Hokage
a ja serio mówię.
*powiedział*
będzie śliczny to na pewno, inteligentny i będziemy go mocno kochali.
i nie zapominaj ze nidługo sie pobieramy
Offline
Hokage
a ja serio mówię.
*powiedział*
będzie śliczny to na pewno, inteligentny i będziemy go mocno kochali.
i nie zapominaj ze nidługo sie pobieramy
Offline
Jounin
Za miesiąc, a nawet mniej
*zaśmiała się*
Offline
Hokage
*skinął głową*
no własnie
Offline
Jounin
A my jeszcze nic nie mamy
*przestraszyła się*
Offline
Hokage
uspokój się.
mamy jeszcze czas.
*pogłaskał ja po głowie*
Offline
Jounin
No ale musimy zacząć planować, co?
*zamyśliła się*
Offline
Hokage
powoli by należało.
*przyznał jej rację*
Offline
Jounin
Ale ja jestem kompletnie zielona w tych sprawach
*spojrzała na niego*
Offline
Hokage
amelia tez była. dała sobie radę.
z resztą jakie ja mam doswiadczenie, co? takie jak ty.
Offline
Jounin
Ty ją prowadziłeś do ołtarza
*uśmiechnęła się*
To trzeba księdza, obrączki i stroje...?
Offline
Hokage
no tak, ale księdza mamy.
*powiedział*
obrączki u jubilera pójdzemy kupić, a storje też, tlyko że nie razem, bo pan młody panny młodej w sukni ślubnej przed ślubem iwdziec nie powinien
Offline
Jounin
Księdza mamy?
*przechyliła głowę*
A świadkowie?
Offline
Hokage
no to chyba zapytać trzeba.
ty kogo bierzesz?
ja bym chciał hyde'a
Offline
Jounin
Ja pomyśłalam o Cody
*spojrzała na niego*
Offline
Hokage
cody.
też dobrze, tylko czy ona sie zgodzi?
Offline