::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Ganin
*wszedł, rozpakował się i usiadł na łóżku. potem postanowił sie przejsć. wyszedł*
Offline
Ganin
*wrócił i poszedł spać*
Offline
Ganin
*wstał. ubrał się itd i wyszedł*
Offline
Ganin
*wrócił do pokoju. poszedl isaę umyć itd. wszedł do łóżka i zgasił światło. długo leżał w ciemnosci aż w końcu zdołał zasnąć*
Offline
Ganin
*obudził sie i leżał sobie tak*
Offline
Jounin
*zapukał i wszedł*
hej, mogę skorzystać z łazienki?
Offline
Ganin
*skinął głową*
Offline
Jounin
*poszedł i po jakimś czasie wyszedł przebrany za wampa.*
a ty nie przebierasz się?
Offline
Ganin
po co? to do niczego....
Offline
Jounin
dla zabawy ryan
Offline
Ganin
ech... to dziwne....
i nie porzyteczne.
Offline
Jounin
bo zaraz cie siłą w cos ubiorę.
Offline
Ganin
*rozłożył ręce* nie mam w co
Offline
Jounin
jak nie masz za co to się rpzebierz za pannę młodą
Offline
Ganin
nie ma sprawy
*wstał. lekko ręce rozłożył i spojrzał w sufit. wokół neigo zaczęły latać barwne sirale,a jego ciało zaczęło sie zmeiniać. po chwili stała prze ddominiciem dziewczyna. poprawiła włosy i westchnęła*
to masz jakaś keickę?
Offline
Jounin
*oniemiał bo bądź co bądź mu sie spodobało^^*
poszukamy
Offline
Ganin
*westhcnął i rozpiał góre od pizamy. i tak też z nagim biustem podszedł do dominica*
bo zmarznę.
Offline
Jounin
*przygryzł wargę i rzucając 'zaraz wracam' wybiegł z pokoju*
Offline
Ganin
*rozebrał się do naga i objął za ramiona*
Offline
Jounin
*wleciał do pokoju i oniemiał jak go zobaczył od tyłu....* tu... ee... masz...eee... strój....
Offline
Ganin
*ubrał się i stwierdził:*
wyglądam jak ciota.... *mruknął*
Offline
Jounin
chodź... do... kogo.ś
*wział go za nadgarstek i wyszli*
Offline
Ganin
*wrócili do pokoju*
Offline
Jounin
no to, dobranoc...
Offline
Ganin
*pocałował go* dobranoc
Offline