::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Ganin
cóż.. umiem dwie rzeczy ale tylko jedną da isę zademonstrować *długopis stopił isę w jego ręce jak polany mocno żrącą substancją*
a druga to ultradźwieki.
Ostatnio edytowany przez Brian Angel (2007-12-09 21:57:48)
Offline
Ganin
*spojrzało na pozostałość długopisu*
I to jak wszystko dotykasz?
Offline
Ganin
tylko jak chcę. *rozczochrał ją*
ale zrobić moge to ze wszystkim.
Offline
Ganin
Kamień z serca
*zasmiala sie i wstala*
Ja ide
*nachyliła się i lekko pocałowała*
Branoc
*wyszła*
Offline
Ganin
*wywrócił oczy. zamknał za nią drzwi. potem poszedł isę umyć itd itp. i poszedł spać*
Offline
Ganin
*obudził się. ubrał i wyszedł z pokoju*
Offline
Ganin
*wrócił i usiadł na łóżku*
Offline
Ganin
*poszedł spać*
Offline
Ganin
*wstał i narzekajac ze mu zimno poszedł do łaizneki.*
Offline
Ganin
*ubrał sie i wyszedł z pokoju*
Offline
Ganin
*wrócił do pokoju. poszedł do łaizneki i wział prysznic. wyszedł po pol gdzinie. ubrał sie tylko w czarne bokserki dosć obcisłe i poszedł spać. zamknał oczy i myślał tak długo aż nie zasnął.*
Offline
Ganin
*wyszedł z pokoju uprzednio*
Offline
Ganin
*wrócił teraz od neigo i psozedł spać*
Offline
Ganin
*wstał. ubrał isę, pomalował, uczesał i wyszedł*
Offline
Ganin
*wrócił i poszedł spać*
Offline
Ganin
*obudził się. przycisnął twarz do poduszki i zaczął narzekacna słońce*
Ostatnio edytowany przez Brian Angel (2008-03-03 18:53:29)
Offline
Ganin
*Wbila mu się do pokoju bez pukania*
Jęczysz
*jęknęła od progu, słysząc jego jęczenie*
Offline
Ganin
nie *podniósł głowe i spojrzał na nią* ja marudzę. m-a-r-u-d-z-e a nie jęczę
Offline
Ganin
Jaka różnica
*prychnęła*
Żadna. Tylko mniej literek. Wstawaj.
*rozkazała*
Offline
Ganin
nie *nałożył poduszkę na głowę*
Offline
Ganin
Bo?
*zalamka*
Ja liczyłam na jakieś "Ach! Cleo *wzdryg* jak cię miło widzieć kochana!" Potem miałeś się poderwać i mnie przytulić, jak na tych filmach i tak dalej...
*dno*
Offline
Ganin
nie licz na to... *powiedział*
Ach! Cleo.... *powiedział po chwili* na reszte nie licz, bo nudysta nie jestem....
Offline
Ganin
*dno kompletne*
Kupię ci piżamę na urodziny.
*usiadła na podłodze i tak siedzi, wściekła*
Offline
Ganin
*jak nie patrzyła to w nia poduchą rzucił*
no ćóz, po przebudzeniu jestem często nie do zm\niesienia xD
Offline
Ganin
*wzruszyła ramionami, dalej się obrażając*
Offline