::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
Od rana
*warknęła*
Jest 19! A szukam komórki, o!
Offline
Sempai
K: rano dla kogo jak dla kogo, ale dla mnie ejst.
T: zaginęła?
K: nie, coś ja zjadło ><"
T: oj, zamknij się. *i potem do usagi* może ci głuchnąć i ją łatwiej znajdziesz?
Offline
Chunin
No, ok
*powiedziała Terukiemu*
A co do ciebie Kei, to od dzisiaj cię ignoruję, dla komfortu psychicznego.
Offline
Sempai
K: czyli ignoracja totalna? ]:->
T: *wyjął z szuflady komórkę i zadzwonił*
K: czyli jak cię obraże to ujdzie mi to? ]:->
T: nie, wtedy ja uraże ciebie...
Offline
Chunin
*zaczęło dwonić gdzieś pod stertą ubrań Terukiego. Szuka, szuka i znalazła*
Co moja komórka robi w twoich spodniach?
*zonk*
Offline
Sempai
T: nei wiem *zonk*
K: to nei ja *poddaje się*
Offline
Chunin
Złodziej
*mruknęła, czytając smsy*
Radośnie.
*rzuciła komórką gdzieś w kąt*
Offline
Sempai
T&K: *spojrzeli na nią*
K: z czego radosnie?
Offline
Chunin
Moja kochana mama
*zaczęła*
Znalazła tu sobie faceta. Jest zakochana. Jeżeli, cytuję, "jeżeli to wreszcie ten jedyny, to szybko się rozwiodę i zamieszkamy tutaj razem. Obok ciebie. Może nawet zamieszkasz z nami! Cieszysz się"
*załamka*
jak cholera.
Offline
Sempai
K: eeee..... *wyglądął jakby mu było żal usagi*
T ....
K: dziecko, ile ty masz lat? poza tym mieszkasz w akadmeiku.
Offline
Chunin
18
*powiedziała*
Ech. Kolejny tatuś. Jak super.
Offline
Sempai
T: to ironia, ne?
K: tak, ironia, kretynie ><"
T: nei znaywaj mnie tak.....
K: to podążaj za instrukcjami: wstań z łaski swej, przytul dziewczynę, pocąłuj i powiedz że obrnisz w razie co ><"
Offline
Chunin
*spojrzała na nich z lekkim rozbawieniem*
Wlasnę piersią obronisz
*dodała*
Offline
Sempai
K: to to nie .... bo wtedy zostanę ci tylko ja ]:->
T; zacyznam się was obojga bać T_T
Offline
Chunin
Nie
*powiedziała złośliwie*
Bo wtedy ty pokażesz swoje szlachetne oblicze i się poświęcisz. Bo byś ze mną nie wytrztmał do końca życia, o!
Offline
Sempai
K: punkt dla ciebie *przyznał zły* ><
T: oj... *wstął z łózka i podszeł do usagi* jak co to ja cię obronię *i głupawy uśmiech a'la teruki *
Offline
Chunin
A nie mówiłam
*powiedziała do Keiego*
Mój kochany Teruki. Najwyżej mnie schowasz w szafie
Offline
Sempai
T: kocham cię, wiesz? *pocąłowąl ją czule*
Offline
Chunin
Wiem
*kiwnęła głową*
A ja kocham ciebie. Kochamy się oboje i jest słodko.
*zaśmiala się*
I wszyscy są szczęśliwi.
Offline
Sempai
K: nie zapominaj o mnie ><"
Offline
Chunin
Ale ty też jesteś szczęśliwy
*powiedziała perfidnie*
Offline
Sempai
K: jak diabli ><"
T: *uśmeihcnął się do usagi*
Offline
Chunin
No wiedzisz, jak zwykle mam rację
*zły śmiech*
Idziemy gdzieś?
Offline
Sempai
K: nie ><
T; Tak ^^
Offline
Chunin
Ok. to gdzie?
*zaczęła myśleć*
Offline