::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
hai *przytaknął*
a twoje są z powodu...?
Offline
Jounin
Czasem mi smutno, że potraktowałam tak mojego ojca
*skuliła się*
Błagalam 3 lata, by nauczył mnie tego ciosu. 3 lata.
Offline
Chunin
rozumiem, raczej...
*spojrzał na nią*
a tak co się stało....?
Offline
Jounin
Mój ojciec...
*spojrzala w wodę*
Może od początku. Moi rodzice byli bardzo szanowani. Matka, znana dziennikarka, ojciec przedsiembiorca i polityk. Był ministrem finansów, Wszyscy myśleli, że jesteśmy idealną rodziną. Ale nie. Ojciec maltretował matkę psychicznie i fizycznie, a mnie maltretował. Nienawidziłam go. Zapewne źle by się ze mną stało, gdyby nie akademia i mój Mistrz. On mnie uratował. Usłyszałam kiedyś o bardzo ciekawym ciosie. Błagałam go 3 lata, zeby mnie go nauczył. Opierał się, bo był bardzo niebezpieczny...
*prychnęła*
I się nie pomylił. Gdy mnie go w końcu nauczył wykorzystałam go przy pierwszej okazji. Pięć lekkich dotknięć opuszkami w 5 punktów na ciele. Przeszedł 5 kroków. Pękło mu serce. Lekarze uznali, że był to bardzo mocny zawał. Ale ja wiedziałam swoje. Zabiłam własnego ojca. Nie żałuję. Ale czasem mnie nachodzi myśl, że jestem potworem. Np dzisiaj.
Offline
Chunin
hmmm... nei brzmi to ciekawie.
słyszałem o tym ciosie.
*pwiedział*
nie bez powodu jest w zakazanym dziale.
ale ksoro był taki jak mówisz to moze na to zasłużył?
Offline
Jounin
Zasłużył.
*powiedziała*
Wiem o tym. Ale morderstwo to nie chwalebny czyn. Matka do tej pory się mnie boi.
Offline
Chunin
cóż. tu na pewno nikt się ciebie nie będzie bał.
*stwierdził*
z tego co ja wiem to 'masowym mordercą' jest nathaniel...
choc to co on robił było przypadkowe.
Offline
Jounin
Słyszałam już o nim
*powiedziała*
Przypadkowe?
Offline
Chunin
pod wpływen emocji.
on nie robi nic celowo.
nawet nie rpzykłada do teog palca.
*pwoiedział*
Offline
Jounin
Współczuję mu
*powiedziała cicho*
Offline
Chunin
hmmm... teraz już takich prblemw neima. posuwa sie tak daleko jak chce.
Offline
Jounin
nauczył się kontroli?
*spytała miło*
Offline
Chunin
on... hmm... wybrał żywioł mroku. opanowął go.
alew były w jego życiu momenty gdy to mrok opanowywał jego.
tera znauczył sie to kontrolować.
każdy krok.
Offline
Jounin
To bardzo dobrze
*powiedziała*
Mrok to trudny żywioł. Zastanawiałam się nad nim, ale w koncu wybralam ogień. A ty?
Offline
Chunin
ja wybrałem światło.
jest znacznie... hmmm... bezpieczniejsze.
mrok zdaje ponoć tylko 21% ucnziów. reszt apopada w obłęd.
Offline
Jounin
Wiem o tym
*pokiwała słową*
Dlatego u nas z czasem zaniechano klas mroku. Jest tylko jedna, 3 osobowa grupa.
Offline
Chunin
ci co nie mieszajac isę w mrok jak to nath mówił 'są szczęściarzami'.
klasy mroku zostaja ponoć usuwane.
w nasyzm akademiku gdyby hceili jest mozwliośc dlazeej anuki.
ale tylko dlatog że mamy dobrego naucyzciela.
kuratorium ponoć, jak mówił nico, zgodziło sie by nath uczył mimo młodego wieku bo potrafi więcej niż starszyzna.
Offline
Jounin
Nauczyciele są tu bardzo młodzi
*powiedziała*
Ale tu nie ma zajęć.
Offline
Chunin
jeśliby chciano mogłyby być.
nico powiedział ze jestesmy za leniwi
*uśmeihcnał się*
poza tym lepiej ze zajmujemy sie rozwojem mocy z księgi.
wielu z nas ma z nią problemy, albo miało.
Offline
Jounin
Ja też czasem mam
*zaśmiała się*
Teraz już mniejsze, ale dalej się wymyka. A ty?
Offline
Chunin
ja z moimi nie. ale w kazdym razie, nie jest to nic niebezpiecznego.
nei wiem czy mówiłaś co ty potragisz?
Offline
Jounin
Nie mówilam
*zaśmiała się*
Ale mogę pokazać
*dotknęła palcem tafli jeziora, a to w jednej sekundzie zamarzło*
Takie tam. A ty?
Offline
Chunin
w oczach amm:
*wyliczal na palcach*
roentgen
podczerwień
możlwiosć zwollneinia sobie filmu
Offline
Jounin
Wow
*zaśmiała się*
Niesamowite. Zapewne często z tego korzystasz.
*stuknęła w lód, a ten znowu zmienił się w wodę*
Offline
Chunin
raczje wcale.
*pwoeidział*
to bezsensu, nie widze w tym zastosowanie.
do czego byś tego użyła co?
Offline