::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
*uśmiehcnął isę do niej i zasnął*
Offline
Chunin
*obudził się i poszedł do łazienki. ubrał się i wyszed z łazienki. coś tam grzebał pod łóżiem*
Ostatnio edytowany przez Cody Maverick (2007-10-27 20:28:40)
Offline
Ganin
*Przbudziła sie i popatrzyła na Cody'ego*
Dzień dobry
Offline
Chunin
*podniósł się*
dzień dobry
*uśmeihcnął sie*
ubieraj się nathalie, idziemy na rynek na festyn. wygram ci pluszaka jak zestrzelę puszki
*powiedział*
Offline
Ganin
Jaki Festyn?
*wyszła z łózka i podeszła d szafy*
Offline
Chunin
*wyciągnął spod łózka ulotkę*
festyn taki od.
dziś.
wiesz... wata cukrowa, pluszaki za puszki, karuzele itd... baloniki i te sprawy
Offline
Ganin
ah fajnie;)
*wzieła ubrania i weszła do łazienki*
Daj mi chwilke;)
Offline
Chunin
ok, spoko
*usiadł na łóżku*
Offline
Ganin
*wyszła po chwili w czarnych rurkacj i czerwonej bluzce wyciagla z szafy biała bluze i usiadła koło niego
* jestem gotowa
Offline
Chunin
no to bardzo dobrze
*wstał i ukłonił sie ak dżentelmen*
pani pozwoli że pójdziemy ^^
Offline
Ganin
Oczywiscie Prosze Pana
*wstała i podała mu reke*
Offline
Chunin
*wziął ją za rekę i poszli*
Offline
Chunin
*wszedł pierwszy do pokoju i usiadł na łóżku. spojrzał na stojacą w drzwiach nathalie i uśmiehcnął się*
teraz będziemy tu siedzieć? tak? ^^
Offline
Ganin
Moze bedziemy siedziec a moze nie bd siedziec
*wystawiłą mu jezyk*
Offline
Chunin
co masz na myśli?
*spojrzał na nią*
Offline
Ganin
Bo wiesz znamy sie juz dobrze.Jestesmy ze soba troche.
Ja kocham Ciebie
*powiedziała*
Ty kochasz mnie wiec...
Offline
Chunin
*dlaje nie wiedział o co kaman*
więc..?
Offline
Ganin
Chcialabym Ci cos pokazac czego jeszcze nikt nie widział
*powiedziałą*
Offline
Chunin
a mianowicie?
*wciaż sie w nią wpatrywał*
Offline
Ganin
*wolnym i pełbym gracji krokiem podeszła nieco blizej i stanęła na przeciw niego*
Bo wiesz jak kazdy posiadam pewną moc
Offline
Chunin
*śledził jej kroki z fascynacją*
wiem, mówiłas że potrafisz się powielać.... czy coś...
Offline
Ganin
*Powoli zaczeła odpinać bluzke mówiąć*
Tak potrafie się klonować w specyficznych okolicznosciach
Offline
Chunin
specyficznych mówisz...? *patrzył na jje ręce choć chciał udawac że patrzy jej w oczy*
Offline
Ganin
*Odpieła bluzke i spodniczke scigała*
Bardzo specyficznych
*Zaczeła z tyłu odpinać stanik*
Offline
Chunin
*lekko otworzył usta patrzą cna nią*
Offline