::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Ganin
*wszedł od stołówki. wyjął z lodówki jogurt i usiadł sobei rpzy stoliku. mieszał w tmy jogurcie łyzką patrzą cn aniego tępo*
Offline
Chunin
Heyo Ryan
*wskoczyla do kuchni i zaczęła sobie robić śniadanie*
Offline
Ganin
no hej usagi.
*spojrzał na nią*
jak tam?
Offline
Chunin
Wczoraj wrócił Simo
*powiedziała radośnie*
A tak poza tym to bez zmian. Teruki ciągle śpi...
Offline
Ganin
simo?
wybacz ale nei znam.
Offline
Chunin
Wiem
*machnęła ręką*
Byl jeszcze w naszym starym akademiku. Ale dostal gdzieś tam posadę i nas zostawil
*uśmiechnęła się*
Ale mu tam nudno było i wrócił.
Offline
Ganin
no to całkiem miło *pwoedział*
Offline
Chunin
A co u ciebie ?
*spytala, siadaj ąc naprzeciw niego z miseczką platków i mlekiem*
Offline
Ganin
*wzruszył ramionami*
nei wiem czemu ale nudno mi.
może mam menstruacje *zażartował*
a tak serio, to czy ja wiem? mam dziwny humor.
Offline
Chunin
Dziwny to znaczy?
*spytałamiło*
Offline
Ganin
rozdrażniony jestem.
i wariuje jak dominica nie ma.
*pwoeidział dalej mieszjaac jogurt*
Offline
Chunin
Czy on też non-stop śpi?
*spytała*
Załóżmy jakiś klub opuszczonych, albo gorszych niż sen.
Offline
Ganin
ta. przyda się. *powiedział*
albo poczekamy. z reszta muy zawsze mamy przechlapane.
oni śpia a my czekamy
Offline
Chunin
A jak my śpimy na kótko
*nalała sobie mleka do płatek*
To oni akurat na to 5 minut wstają!
Offline
Ganin
dokładnie *uśmiehcnął się*
Offline
Chunin
Takie życie
*mruknęla i spojrzała na miseczkę*
Aż mi się jeść odechciało...
Offline
Ganin
jedz. bo potme będziesz głodna.
Offline
Chunin
no ok
*mruknęła*
Ale aż się zdenerwowalam!
*zjadła trochę*
Offline
Ganin
dja spokój.
wstaną i będzie si.
*powiedział a potme wstał*
wiesz, ja już chyba pójde. pa
*poszedł*
Offline
Chunin
*zjadla i też poszla*
Offline