::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Ganin
No bo to...
*szukała okręślenia*
Smutne.
Offline
Sensei
smutne? annie mówi że smutne to było to, że w wieku chyba 10 lat wyladowalem na odwyku bo sobie wstrzyknąłem resztkę tego co zostąło w strzykawce mamy.
Offline
Ganin
Co zrobileś?
*aż spadła z blatu*
Offline
Sensei
a nie! *pacnął sie w czoło*
7 lat!
*spojrzal na nią*
nic ci nei ejst?
Offline
Ganin
Ale czemu?
*nie mogła tego pojąć*
Offline
Sensei
co czemu?
aaa *załapał*
no cóż. znalażłem na śmeitniku strzykawkę.
moja mama to robiła to ja sobie pomyslałem czemu ja nei mogę?
dle że ja mały bahor byłem no to się skończyło w klinice.
*uśmeichnął się do niej*
Offline
Ganin
Aha
*kiwnęła głową*
Współczuję.
Offline
Sensei
nei amsz czego.
było minęło.
poza tym: złe wybory wskazują nam drogę o!
Offline
Ganin
To ma niby sens
*wzruszyła ramionami i wróciła na blat*
Offline
Sensei
no
nawet jeśli większosci z tego co mówię sensu brak )
Offline
Ganin
To też prawda
*lekko się uśmiechnęła*
I zdarza ci się być zabawnym.
Offline
Sensei
tak? to miło
Offline
Ganin
No
*powiedziala*
Za mila jestem.
Offline
Sensei
fakt. za miła
jak na ciebei w stosunku do minie stanowczo za miła
Offline
Ganin
No
*przytaknęła*
Jeszcze mnie polubisz.
Offline
Sensei
ja?
tylko za zezwoleniem bo potem będzie że sie anrzucam
o!
Offline
Ganin
To ci nie pozwałam
*powiedziała*
Offline
Sensei
wiedziałem
Offline
Ganin
Nie będziesz rozpaczał
*dodała*
Offline
Sensei
ja z reguły nei rozpaczam *uśmeihcnął się*
Offline
Ganin
To dobrze
*powiedziała szczerze*
To pamietaj: nie lubisz mnie.
Offline
Sensei
jak sobie żyvzysz ;p
a tera zodbrano
*poszeł*
Offline
Ganin
No to już się nie spotkamy
*powiedziała i też poszła*
Offline