::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
moim zdaniem jest
*uśmiechnął się*
a w każdym razie bardzo dobre.
Offline
Chunin
Czy ja wiem?
*podniosła się*
Ale dalej mi się nudzi, więc coś wymyśl. Zbyt sentymentalnie się zrobiło.
Offline
Chunin
*zamyślił się. po chwili pstryknął palcami*
możemy iść do kina
*zaproponował*
Offline
Chunin
Na co
*przeciągnęła sie8
To daj mi 5 minut
Offline
Chunin
mogę dać... ale to jest mój pokój...
*powiedział*
a na co się zobaczy w kinie.
Offline
Chunin
Wiem
*zaśmiała się*
Zapukaj do mnie za 5 minut*
Offline
Chunin
ok
*skinął głową*
Offline
Chunin
*no to wstał. wział kasę i wyszedł*
Offline
Chunin
*wszedł do pokoju. umył się. ubrał w piżamę. itd itp i poszedł asiu*
Offline
Chunin
*wstał. ubrał się w czerwoną bluzkę, różową spudniczkę za kolana i założył buty na obcasie. wyszedł robiąc makijarz*
Offline
Chunin
*wszedł do pokoju. umył się. ubrał w piżamę. itd itp i poszedł asiu*
Offline
Chunin
*wyszdł mozolnie z wyra. umył sę i bez pśpiechu ubrał w smoking. zwiazał z tyłu włosy nie nałożył makijarzu. zawiazał se muchę. wyszedł*
Offline
Chunin
**wszedł do pokoju. umył się. ubrał w piżamę. itd itp i poszedł asiu**
Offline
Chunin
*wstał. w pizamie wyszedł se z pokoju*
Offline
Chunin
*wrócił. poszedł spać*
Offline
Chunin
*obudził się. wstał i poszedł do łazienki*
Offline
Chunin
**wyszedł, ubrał się w czerowno-czarny swetr, czarną kieckę do kolan, glany, usiadł na łóżku i czesał włosy**
Offline
Chunin
*wyszedł*
Offline
Chunin
*viorel weszła a on wtoczył się za viorel do pokoju. perwsze co zrobił to powkładał ciuchy do szafy jako tako.*
no to ja sie idę umyć ... no...
*wział z szafy swoją pizamę i poszedł do łazienki*
Offline
Chunin
*położyła się na wolnym łóżku i wgapiła się w sufit*
Offline
Chunin
*wyszedł z łazienki. ubrnay w różową piżamkę (a dokładnie: góra rękaw do łokcia - rózowa z czarny sercem na środku, zaś dłó - dłigie spodnie czarne z rózowymi paskami po bokach)*
no to jestem
Offline
Chunin
Masz bardziej dziewczęcą piżamkę ode mnie
*zaśmiała się*
Offline
Chunin
*spojrzał na siebie*
ale nie mozesz powiedzieć ze nie jest urocza.
*zasmiał isę jak małe dizecko. podszedł do swojego łózka z szafki wziął gumkę do włosów.*
mogę cie o coś prosić? zrobis zmi warkoczyk?
Offline
Chunin
Ok
*pokiwała głową*
To chodź tu.
Offline
Chunin
*podszedł don iej i usiadł na brzegu jej łóżka*
Offline