::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
tak.
każda jest inna.
jedna czystsza od drugiej, lecz przez to nie jest zła ta mniej krystaliczna.
*powiedział*
jesteście dobrymi ludźmy, ale w sercach nosicie strach, żal i smutek.
a to źle.
Offline
Sensei
źle?
Offline
Chunin
ludzie dobrzy nie powinni byc tak smutni, a często właśnie tacy sa sutni.
*pwiedział*
Offline
Sensei
czasami mam wrażenie ze słysze nico jak mówisz.
*stwierdził i spojrzał na niego. potem na ayu*
co ty tam robisz?
Offline
Jounin
*w koncu wrociła na miejsce z jakims jogurtem*
Smutek nie jest zły
Offline
Chunin
ale jeśli jest go za dużo blokuje radosć z bycia z bliską osobą.
*spojrzał na nią*
Offline
Sensei
czasem w smutku mozna sie zatracić. i nie móc z niego wyjść.
*dodał*
Offline
Chunin
ja już pójdę. do zobaczenia
*poszedł*
Offline
Sensei
no, do zobaczenia
*potem sie rpzesiadł blizej ayumi i objął ja ramieniem*
światełko, uśmiechnij sie do mnie, co? *poprosił*
Offline
Jounin
Zdenerwował mnie
*fuknęła*
Offline
Sensei
widzę *stwierdził fakty*
no, ale przwceiż on nie chciał.
*próbował być rozjemcą czy coś takiego*
Offline
Jounin
Ale to było nie miłe z jego strony, nie sądzisz
*przechyliła głowę*
Offline
Sensei
trochę tak, ale skad mozemy wiedzieć co on o tym uważa.
może stwierdził, że to nie jest cale nie miłe.
*powiedział*
odstresuj się bo będę zmuszony zrobić ci masaż
Offline
Jounin
Pf! A co? Oni chcieli go zabić?
*mruknęła, zła*
Offline
Sensei
ale on chyba do nich pretensji nie miał.
*westhcnął*
i musimy teraz gadać o codym?
Offline
Jounin
No nie
*zeszło z niej całe powietrze*
To powiedz coś
Offline
Sensei
*pogłaskał ją po głowie*
hmm... co ja ci mogę powiedzieć? to że wyglądasz coraz lepiej, znaczy że już nie ejstes taka blada... *zaczął gadać ale mu nie wychodziło bo czuł sie jakby zmieniał temat z jednego złego na drugi - gorszy.*
Offline
Jounin
To dobrze, prawda?
*uśmiechnęła się lekko*
Wiesz co?
Offline
Sensei
co? *spojrzał na nią z głupim uśmiechem w stylu 'jestem durniem, oj tak...'*
Offline
Jounin
Chyba coś trzeba będzie zrobić z tymi smutnymi włosami, no nie?
*dotknęła brązowego kosmyka*
Offline
Sensei
*pogładził jej włosy wierzchem dłoni*
mi sie podobają, ale masz rację, ze sa smutne.
Offline
Jounin
Jak ostatnio wszystko
*westchnęła*
Offline
Sensei
wszyscy są smutni i wsystko jest smutne...
eh... czasem chciałbym widzieć świat tak różowo jak eric.
*powiedział*
a moze przefarbujesz się? będzie ci moze choc troche weselej.
Offline
Jounin
No mam taki zamiar. Ale to za parę dni
*westchnęła*
A czemu inni są smutni?
Offline
Sensei
z różnyh powodów, ale ogólnie panuje taka atmosfera dziwna...
jakby wszscy mieli problemy.
*rozejrzał sie jakby owa atmosfera latała wokoło*
Offline