::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Ganin
*pogłaskała go po głowie*
No! Taki zabawny. I ma charakter
Offline
Chunin
Mdli mnie
*powiedziała przewracając oczami*
Offline
Sempai
K: *ręce miał oparte na ramionach hotomi i zachowywał sie jakby chciał ją uwieść* teruki ma słabą wolę. jest naiwny. czysty jak łza. usagi, jest dzieciakiem. ma 18 lat i jest w dalszym ciągu dzieciakiem. *nagle kei gwałtownie się zatrzymał* co jest? *coś czego nikt nei mógł dostrzec odepchneło gow tył i rabnał o scianę.*
T: *osunał isę po ścianie i opadł na ziemię. spojrzał na usagi* przepraszam cie za niego...
Offline
Ganin
Wiem, Usagi to takie dziecko
*powiedziała śmiejąc się*
Och, zostaw go Teruki...
Offline
Chunin
Nie jestem dzieckiem!
*spojrzala na nią chłodno*
Offline
Sempai
T: *oparł głowe o ścianę patrząc w sufit z lekko ucholonymi ustami*
Offline
Ganin
Jesteś. Masz dopiero 17 lat.
*powiedziała do niej słodko*
Offline
Chunin
*wstała i podeszła do Terukiego*
Nic ci nie jest?
*spojrzała na nią z wyrzutem*
Przez ciebie nie jestem dzieckiem od 8 lat!
Offline
Sempai
T: *spojrzał na nią z pewną trudnoscią* boli mnie wszystko. keiem musiało mocno rabnąc o tę ścianę.
Offline
Ganin
Nie wracajmy do tego
*warknęla na Usagi*
Offline
Chunin
Biedny
*przytulila go*
Ale dlaczego?
*znowu spojrzała na swoją matkę*
Bo co? Co? Nie kłam, że ci wstyd!
Offline
Sempai
T: ta.. energia. była taka dziwna. jakby moja... moja złość. *pwoiedział*
K: przysięgam, usagi, teruki... nie bedę neidobry.
T: mam ci wierzyć?
K: somyśl się...
T: *objął usagi i spojrzał na nią* kei jest popaprany. wybacz mu.
Offline
Ganin
Przestań
*stanęła przed nimi*
Usagi nie wracaj do tego
Offline
Chunin
*pogłaskala go*
Biednactwo. Tobie też się oberwało.
*spojrzała na matkę*
Och tak, dla ciebie jest ok
Offline
Sempai
T: *wstał podpierajac sie usagi i ścianą* chybanie powinienembył z tobą iśc *spojrzał na usagi*
Offline
Chunin
Chciałeś dobrze
*powiedziała mu szczerze*
To nie tylko wina Keiego
Offline
Ganin
*usiadła przy stoliku*
Offline
Sempai
T: kei to zwierzę, wiesz to. *powiedział do usagi* wies zjakimi kategoriami myśli.
Offline
Chunin
Wiem
*pocalowała go*
To nie twoja wina. Chodż, usiądź. Biedny...
Offline
Ganin
Ja nadal uważam, że jest miły
*powiedziała chłodno*
Offline
Chunin
Nie pogarszaj
*spojrzała na nią*
Offline
Sempai
*nie chciał usiąść. stał przy krześle*
kei jest miły owszem. jesli czegoś chce.
*spojrzał na mame usagi*
Offline
Ganin
Jeśli czegoś chce?
*spytała zaiteresowana*
Czyli?
Offline
Chunin
On jest małym materialistą
*prychnęła*
Offline
Sempai
*skinął głową*
Offline