::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Chunin
nie waż się odchudzać *powiedział*
nawet o tym miśku nie myśl.
bo jak sie zaczniesz odchudzać to albo cię utucze że będziesz taaaaaaka *pokazał rękami jaaaaaaka*
albo cie zostawię.
o.
Offline
Chunin
Jesteś okropniejszy ode mnie, wiesz?
*usiadła na łóżku i się na serio obraziła*
Offline
Chunin
bo po co chcesz sie odchudzać, co?
*spojrzał na nią. był powazny jak zawsze gdy mu sie zbierało na poważne rozmowy*
Offline
Chunin
No bo w niektórych miejscach mam za duzu tłuszczu
*burknęłą*
Offline
Chunin
no i co?
*spytał*
a może ja lubię jak masz w tych niektórych miejscach za dużo tłuszczu? *zadał kolejne pytanie*
Offline
Chunin
Ha! Czyli, że potwierdzasz!
*podniosła tryumfalnie palec do góry*
Po za tym jak można lubić takie coś.
Offline
Chunin
ja lubię.
*powiedział*
wolę jak dziewczyna jednak ma troche więcej kształtów...
poza tym jak mówi przysłowie które powtarzać lubił mój dziadzio: facet nie pies i na kosiach leżeć nie bedzie.
Offline
Chunin
*zatkało ją tak, że nic nie mogła powiedzieć ,tylko rybkę robić zaczęłą*
Offline
Chunin
no cóż, taka prawda.
ja popieram tezę dziadziunia.
*rozłożył ręce*
Offline
Chunin
Aha
*usiadła, taka mega zamurowana*
Rozumiem
Offline
Chunin
no co?
*spojrzał na nią i spytał widząc jej minę*
Offline
Chunin
To takie dziwne powiedzenie
*potrząsnęła głową*
Offline
Chunin
pewnie tak, ale czego sie po dziadunio spodziewać...
*pomyślał*
Offline
Chunin
Ale ty się z nim zgadzasz!
*zmarszczyła brwi*
Offline
Chunin
ojej... *włapał isę za głowe i legnął na łóżko*
mi tylko chodzi o to, że nie musisz sie odchudzać...
Offline
Chunin
dobra, poddaje się
*westchnęła*
twoja logika mnie przerasta
Offline
Chunin
wiem, mnie też.... nie umiem tłumaczyć mojego toku myślenia.
*leżałi sie gapił w sufit*
Offline
Chunin
Będziemy teraz tak zamulać?
*przechyliła głowę*
Offline
Chunin
*podniósł lekko głowę - i tak jej nie widział*
eee.... nie wiem, a co chcesz robić, co?
Offline
Chunin
Nie wiem
*wzruszyła ramionami*
Offline
Chunin
no to wiemy co robić... *stwierdził*
nic nie robimy, jak kubuś puchatek i krzyś.
Offline
Chunin
Kubuś Puchatek i Krzyś
*usiadła na łóżku'*
Offline
Chunin
kubuś puchatek
*wskazał palcen na nią*
i krzyś
*walnął się w kaltę*
Offline
Chunin
czemu ja mam być kubusiem?
*zzrobiła smutną minę*
Offline
Chunin
to jak chcesz mozesz być krzysiem...
*spojrzał na nią*
jak lubisz krótkie portki i imię krzyś to prosze bardzo
Offline