::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Sempai
K: seks?
T: sny?
Offline
Chunin
Lalki barbie
*załamała się obojgiem*
Ech...no to po kolei.
Offline
Sempai
T: czyli jak? o snach rozmawiamy?
K: to chyba lepiej niż zacząc seksem ...
Offline
Chunin
Ok. O snach
*uśmiech*
Offline
Sempai
T: No, to... mi się śniło, że jechałem windą. i nagle ta winda wybuchła i było mało przyjemnie.
K: psss...
T: no co?
K: nie nic....
T: a tobie co się śniło?
K: teruki... kochanie.... *miły usmeich* ja nei miewam snów.
T; to teraz ty usagi.
Offline
Chunin
A mi się śniło, że
*westchnięcie*
Gotowałam. Nie wiem co. a potem jakiś pies to porwał.
Offline
Sempai
K: taaa... wiec uroczo.... teraz lalki barbie?
T: lalki barbie, usagi?
Offline
Chunin
To byla ironia
*powiedziała słodko*
Ale mialeś Teruki jakąś lalkę barbi?
Offline
Sempai
K: miał. *stwierdził*
T: cicho!
K: nei jedną *dodał*
T: tylko Cindy, Cassidy i Tinę! *potem zonk bo do neigo dotarło co powiedział*
K: *śmiechawa*
Offline
Chunin
Serio?!
*zonk*
A ja nie mialam. Znaczy miałam jedną, ale oddałam Amelii. Wolałam transformersy,
Offline
Sempai
K: serio!
T; nie!
K: owszem
T: no dobrA...
K; transformersy? to te roboty, tak? ^^"
T: tak ><
K: a ty to miałeś? bo ja u ciebie tylko taka lalkę 'zuzię' w pamięci widze.
T: to byla lalka moje mamy i nie była moja...
K; a czyja?
T: hideto...
Offline
Chunin
*zgon ze śmiechu*
I co nimy robiliście? :>
Offline
Sempai
T&K: bawiliśmy się.
Offline
Chunin
W dom!?
*śmieje się dalej*
Offline
Sempai
T: w domu...
K: w przedszkolu...
T: u sąsiadów...
K: z siostrą...
T: na podwórku...
K; z kolegami
T: z kolegami?
K: tak. wasi koledzy też mieli lalki
T: aaa.... te action Many?
K; ta. *popatrzył na usagi i zwrócil siet ylko do neij* i hyde i teruki zawszebyli ich panienkami
T: no co? fajna zabawa... w rodzinę....
Offline
Chunin
Ok
*zaśmiala się*
Rozumiem.
Offline
Sempai
K; i co zostało?
T: seks?
K; to opowiadajcie ]:->
T: eee.....
Offline
Chunin
Nie maszswojego życia seksualnego?
*spytała słodko*
Nasze się dobrze uklada.
Offline
Sempai
K: no kurde, opowiedzcie coś.... *zrezygnowianie i rozdrażneinie*
T: dlaczego?
K: debil ><
Offline
Chunin
No co chcesz uslyszeć?
*spytala*
Że najwygodniej jest na podłodze?
Offline
Sempai
K: *pacnął się w czoło* a no... wy dpeiro jednen raz sie tego...
T: to co?
K; to to, że mozecie spróbowac nie tlyko na podłodze *powiedział niby to mimochodem*
T: .....
K: ale powiedzcie jak to jest... co cuzjecie... he? *takie wiesz napalone dziecko co samo nei może*
Offline
Chunin
Kei!
*ostrzegła go*
Nie przeginaj, co? Nie przyłączysz się.
Offline
Sempai
K: i też nei chce, aLE CHCE WIEDZIEĆ jak to jest T_T
T: miło....
K: teruki *złapał się za szyję*
T : *zasmiał się*
K: *puścił swoją syzję* masakra... ><
Offline
Chunin
Nie duście się, no?
*poprosila *
No co chcesz wiedziec? Jest zajebiście i tyle!
Offline
Sempai
K: ta... dzięki T_T wy to specjalnie robicie, oboje >< bo wiecie że ja nigdy seksu nei zaznam osobiście tylko posrednio.
T: co rpzez to rozumiesz?
K: eh... ja czuję to co ty w 10%, ale ani jej nei widzę, ani nie czuje ani nic.
Offline