::RPG nie do końca zwykłego świata nastolatków:: PRZYGOTUJCIE SIE DO GWIAZDKI! :)
Ganin
Bo mówisz, chociaż w ogóle nie masz pojęcia
*pokręciła głową*
Nie wiesz jak jest a oceniasz. Nienawidzę takich rzeczy!
*znowu spojrzała za okno*
Offline
Ganin
widać nie miał mnie kto nauczyć tego co wolno, a czego nie wolno.
*podsumował*
Offline
Ganin
Nie mów tak
*zrobiło jej sie trochę głupio*
Offline
Ganin
już nic nie powiem.
*odparł*
Offline
Ganin
Ok. Obrażaj się
*wzruszyła ramionami*
Offline
Ganin
nie obrażam się tylko zamilknę by cię nie zdenerwować bardziej.
Offline
Ganin
Tak denerwujesz mnie bardziej
*powiedziała i spojrzała na niego*
Zmieńmy temat
Offline
Ganin
*wzruszył ramionami*
na jaki?
Offline
Ganin
Żelki
*przechyliła głowę*
Albo coś...
Offline
Ganin
zaśpiewam ci coś.
*zapoponował*
jest dobre.
tak na dwa głosy. nie mam jeszcz emutacji to potrafię.
*powiedział*
chcesz?
Offline
Ganin
Tak
*pokiwała energicznie głowa*
Będzie fajnie
Offline
Ganin
*odchrząknął i zaczął śpiewać*
-Cokolwiek byś nie zrobiła, ja potrafię zrobić to lepiej.
-I tak potrafię zrobić wszystko lepiej niż ty..
-Wcale nie.
-właśnie że tak.
-Wcale nie.
-właśnie że tak.
-Wcale nie.
-Właśnie że tak,
-Właśnie, że tak!
-Czykmolwiek byś nie była to ja i tak jestem w tym lepszy. Wcześniej czy później, i tak będę lepszy niż ty.
-Wcale nie.
-A tak.
-Wcale nie.
-A tak.
-Wcale NIE.
-A tak..
-Własnie, że tak.
-Potrafię zabić dzikiego zwierza strzelając doń tylko raz.
-A ja upolować wróbla z łukiem i strzałą.
-Potrafię przeżyć o chelbie i serze.
-Tylko na tym?
-jasne
-Szczur też potrafi!
-Każdą ocenę którą otrzymasz potrafię przebić.
-Za to ja potrafię śpiewać wyżej niż ty.
-Wcale nie. (wysoko)
-A właśnie że tak. (wyżej)
-Wcale nie. (wyżej)
-A właśnie że tak. (wyżej)
-Wcale nie. (wyżej)
-A właśnie że tak. (wyżej)
-Wcale nie. (wyżej)
-A właśnie że tak. (wyżej)
-Wcale nie. (wyżej)
-A właśnie że POTRAFIĘ! (najwyżej)
-Cokolwiek ty kupisz ja kupię to taniej.
-Potrafię kupić wszystko taniej niż ty.
-50 centów?
-40 centów!
-30 centów?
-20 centów!
-Nie dasz rady!
-A i owszem, że dam, Radę dam!
-Cokolwiek nie powiesz ja potrafie powiedzieć to delikatniej.
-Potrafie powiedzieć wszystko delikatniej niż ty.
-Wcale nie. (delikatnie)
-Właśnie, że tak. (delikatniej)
-Wcale nie. (delikatniej)
-Właśnie, że tak. (delikatniej)
-Wcale nie. (delikatniej)
-Ja to.... (delikatnie) POTRAFIĘ! (głośno)
-Potrafię wypić każdy alkochol szybciej niż ty.
-Ja potrafię szybciej niż ty i nie ejst mi potem nie dobrze!
-Potrafię otworzyć każdy sejf.
-I nie zostać złapanym?
-Jasne.
-Tak myślałam-- kłamiesz!
-Każdą tonację, którą ustawisz potrafię utrzymać dłużej niż ty.
-Ja potrafie utrzymać każdą tonację dłużej niz ty.
-Wcale nie.
-A tak.
-Wcale nie.
-A tak.
-Wcale NIE.
-A tak..
-Własnie, że tak
Właśnie, żeeeeeeeeeeeeI ...
Nie, nie potraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa-f-i-s-z! (kszel!)
-Potrafisz ty!
-Cokolwiek nie założysz na mnie wygląda lepiej.
-W tym co ty założysz i tak wyglądam lepiej ja.
-W płaszczu?
-W twoim obuwiu też!
-W moich butach?
-W twojej czapce!
-Nie ma mowy!
-Wyglądam w tym lepiej!
-ja to WIEM!
-Cokolwiek nie powiesz ja potrafie powiedzieć to szybciej.
-Potrafie powiedzieć cakolwiek szybciej niż ty.
-Wcale nie. (szybko)
-Właśnie, że tak. (szybciej)
-O nie. (szybciej)
-A tak. (szybciej)
-O nie. (szybciej)
-Właśnie, że tak! (najszybciej)
-Potrafię skakać ze sztangą.
-Ja mogę założyć gorset.
-Potrafię uszyć sweter.
-Za to ja się w nim lepiej czuje!
-Potrafię zrobić wszystko!
-Umiesz zrobić ciasto?
-Nie.
-Ja też nie...
-Cokolwiek zaśpiewasz ja potrafię zaśpiewać to 'słodziej'.
-Ja śpiewam wszystko 'słodziej' niż ty.
-Wcale nie. (słodko)
-A tak. (słodziej)
-Wcale nie. (słodziej)
-A tak. (słodziej)
-Wcale nie. (słodziej)
-A tak.. (słodziej)
-Wcale nie, nie, nie. (naj słodziej)
-A właśnie, że tak, tak, tak (klejąco)
*koniec*
Ostatnio edytowany przez Kajetan Roze (2007-10-27 20:21:43)
Offline
Ganin
*zaczęła mu klaskać*
Na prawdę masz talent!
*klaskała jeszcze bardziej*
Offline
Ganin
może, w kazdym razie fajna jest ta piosenka nadaje sie do kabaretu
*uśmeihcnął isę*
Offline
Ganin
Nadajesz się do kabaretu
*śmiałą się*
Byłbyś dobrym aktorem!
Offline
Ganin
ja się idelanie nadaję ale do horrorów a nie do kabaretów.
Offline
Ganin
Kajetan! Nawet tak nie mów
*znowu zeskoczyła z parapetu i stanęła na przeciwko niego*
Jesteś wyjątkowy
*złapała go za rękę*
Offline
Ganin
*spojrzał na ich ręce*
wyjątkowy? *spojrzał na nią*
Offline
Ganin
Tak!
*pokiwała głową*
Dlatego przestań tak mówić!
Offline
Ganin
*coś jakby prychnął*
jak uwazasz...
Offline
Ganin
Kaj
*spojrzała na niego uważnie*
Czemu taki jesteś?
Offline
Ganin
taki się urodziłem? *odpowiedział*
nie wiem, taki już jestem i tyle.
i tak dobrze że mówię więcej i nie boję się tak ludzi jak na poczatku, nie?
Offline
Ganin
Bardzo dobrze
*złapała go za drugę rękę*
I teraz jeszcze choć trochę bardziej uwierz w siebie i będzie idealnie
*uśmiechnęła się*
Chociaż tu.
Offline
Ganin
powinnaś wiedzieć że zmienienie siebie nie jest takie łatwe.
*uśmeihcnął ise do niej*
Offline
Ganin
Wiem o tym
*pokiwała głową*
Ale jest już łatwiej. Bo tu może zupełnie inaczej!
Offline